To było jeszcze w zeszłym rokuEU8N pisze:A PR737-741?
Kasacje i sprzedaż pojazdów
Moderator: Moderatorzy
Patrząc na PE088 zastanawiam się, czy naprawdę trzeba wymienić taki pojazd w imię fetysza niskiej podłogi. Przyspiesza rewelacyjnie, nic się w środku nie telepie a do tego jest bardzo estetyczna, ustępuje tylko (moim zdaniem) SU i mercedesom. Na ciągach z dużą częstotliwością kursowania spokojnie mogłaby dojechać do emerytury.Locutus pisze:Może i dobre (technicznie), ale jednak obecnie są to jedyne wysokopodłogowce we flocie autobusowej MPK Kraków (nie licząc MANa – dziadka) i czas je już wymienić...Kaszmir pisze:Szkoda ALB, to były dobre wozy... (...)
Pozdrawiam!
LOKI
A realnie rzecz biorąc: co z tego, że sobie napiszą 100% niskiej podłogi? Jest wiele innych problemów taborowych do rozwiązania.
Zgadzam się. Co więcej, w chwili kiedy większość taboru i tak jest niskowejśiowa/niskopodłogowa, jedna-dwie linie, na których kursowałyby ALBy, nie zmieniałyby wiele.Flover pisze:Patrząc na PE088 zastanawiam się, czy naprawdę trzeba wymienić taki pojazd w imię fetysza niskiej podłogi. Przyspiesza rewelacyjnie, nic się w środku nie telepie a do tego jest bardzo estetyczna, ustępuje tylko (moim zdaniem) SU i mercedesom. Na ciągach z dużą częstotliwością kursowania spokojnie mogłaby dojechać do emerytury.
A realnie rzecz biorąc: co z tego, że sobie napiszą 100% niskiej podłogi? Jest wiele innych problemów taborowych do rozwiązania.
A wg mnie są to najładniejsze pod względem estetyki wozy. Scanie to jednak Scania, designerów mają doskonałych.
- Locutus
- Moderator
- Posty: 7983
- Rejestracja: 19 wrz 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Oczywiście. Niepełnosprawni to też ludzie, też mają swoje potrzeby i powinni móc bezproblemowo korzystać z transportu zbiorowego. Ponieważ z przyczyn finansowych nie ma takiej możliwości, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości dostępna dla nich była cała, czy przynajmniej większość sieci tramwajowej, warto, żeby chociaż autobusy mieli do swojej dyspozycji.Flover pisze:Patrząc na PE088 zastanawiam się, czy naprawdę trzeba wymienić taki pojazd w imię fetysza niskiej podłogi.
Poza tym niskopodłogowość pojazdu znacznie przyspiesza wymianę pasażerską – co z kolei poprawia punktualność.
No i wreszcie jest czynnik prestiżowy, o którym nie należy zapominać. Europejska Stolica Kultury 2000 to miasto, w którym powinny jeździć nowoczesne pojazdy, a nie starocie. ;-)
Sęk w tym, że one już są w wieku emerytalnym. Autobus konstruuje się z myślą o eksploatacji przez kilkanaście lat. Najstarsze ALBy jeżdżą już lat siedemnaście...Flover pisze: Przyspiesza rewelacyjnie, nic się w środku nie telepie a do tego jest bardzo estetyczna, ustępuje tylko (moim zdaniem) SU i mercedesom. Na ciągach z dużą częstotliwością kursowania spokojnie mogłaby dojechać do emerytury.
Jest, jest, ale to nie powód, żeby udawać, że jeden z nich nie istnieje.Flover pisze: A realnie rzecz biorąc: co z tego, że sobie napiszą 100% niskiej podłogi? Jest wiele innych problemów taborowych do rozwiązania.
Pozdrawiam!
LOKI
Komunikacja miejska ma być dla ludzi. Nigdy na odwrót.
Zgadzam się, ale np. jedna linia obsługiwana ALBami, pod warunkiem, że kursowałaby po trasach, gdzie są alternatywy, nie robiłaby dużej różnicy.Locutus pisze:Oczywiście. Niepełnosprawni to też ludzie, też mają swoje potrzeby i powinni móc bezproblemowo korzystać z transportu zbiorowego.
Zaryzykuję też stwierdzenie, że niezawodność ma swoje zalety. Lepsza ALBa na trasie, niż Odkurzacza w Zajezdni
Jeśli policzymy niskowejściowce, to po dostawnie nowych Bombardierów będziemy mieć ok. 50 (NGT6) + 24 (NGT8?) + 10 (N8S) + 25 (EU8N) = 109 tramwajów z niską podłogą, co będzie stanowiło ok. 50%.Locutus pisze:Ponieważ z przyczyn finansowych nie ma takiej możliwości, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości dostępna dla nich była cała, czy przynajmniej większość sieci tramwajowej
Słuszny punkt. Skoro jednak nie jest to argument przy zamianie na "19" (wymiana pasażerska w GT8S trwa dłużej), to i tu jego waga jest niewielka.Locutus pisze:Poza tym niskopodłogowość pojazdu znacznie przyspiesza wymianę pasażerską – co z kolei poprawia punktualność.
Lecz to tylko liczby. A duża część ALB ciągle ma się całkiem dobrze.Locutus pisze:Sęk w tym, że one już są w wieku emerytalnym. Autobus konstruuje się z myślą o eksploatacji przez kilkanaście lat. Najstarsze ALBy jeżdżą już lat siedemnaście...
Dokładnie, do ALBy pasażer będzie miał przynajmniej szansę wsiąść. Lepsza też ALBA na "163" niż U12 A widać przecież jakie są tendencje.Kaszmir pisze:Zgadzam się, ale np. jedna linia obsługiwana ALBami, pod warunkiem, że kursowałaby po trasach, gdzie są alternatywy, nie robiłaby dużej różnicy.Locutus pisze:Oczywiście. Niepełnosprawni to też ludzie, też mają swoje potrzeby i powinni móc bezproblemowo korzystać z transportu zbiorowego.
Zaryzykuję też stwierdzenie, że niezawodność ma swoje zalety. Lepsza ALBa na trasie, niż Odkurzacza w Zajezdni
To jest żaden argument. Równie dobrze może posłużyć do obrony tezy, że lepiej teraz zajmować się poprawą w tramwajach. A autobusom odpuścić. Byłoby tak, gdyby nie pokaźny park JelczyLocutus pisze:Ponieważ z przyczyn finansowych nie ma takiej możliwości, żeby w dającej się przewidzieć przyszłości dostępna dla nich była cała, czy przynajmniej większość sieci tramwajowej
Widziałem niejedną babcię, która moją mamę prześcignie. Co więcej, niejedna babcia szybciej od Ciebie wejdzie do autobusu.Locutus pisze:Sęk w tym, że one już są w wieku emerytalnym. Autobus konstruuje się z myślą o eksploatacji przez kilkanaście lat. Najstarsze ALBy jeżdżą już lat siedemnaście...
Ostatnio zmieniony 16 mar 2010, o 00:27 przez Flover, łącznie zmieniany 2 razy.
- Locutus
- Moderator
- Posty: 7983
- Rejestracja: 19 wrz 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Nie wiem, mam mieszane odczucia... Z jednej strony nie da się zaprzeczyć, że lepszy wysokopodłogowy autobus, który jeździ, niż niskopodłogowy, który ciągle stoi z powodu awarii, z drugiej jednak strony utrzymywanie ALB na siłę w sytuacji, gdyby istniały możliwości ich wymiany (i to na tabor wysokiej jakości), byłoby IMHO osobliwe. Jakkolwiek doskonale rozumiem ostatnie posunięcia MPK, które zaczęło kasować stare odkurzacze na długo przed kasacją pierwszych ALB...Kaszmir pisze:Zgadzam się, ale np. jedna linia obsługiwana ALBami, pod warunkiem, że kursowałaby po trasach, gdzie są alternatywy, nie robiłaby dużej różnicy.
Zaryzykuję też stwierdzenie, że niezawodność ma swoje zalety. Lepsza ALBa na trasie, niż Odkurzacza w Zajezdni
Myślę, że już niedługo możemy się spodziewać kolejnych kasacji kilku z nich – bo MPK zmniejszy się praca przewozowa po wejściu PTS...
A nie pomyślałeś o tym, że w międzyczasie otwarte zostaną dwa nowe odcinki sieci taborowej, które też trochę taboru pochłoną? Część to będą na pewno przekierowania istniejących już linii, ale tak zupełnie bez dokładania wozokilometrów się nie obejdzie. Myślę, że w ogólnym rozrachunku do 50% nam jeszcze daleko...Kaszmir pisze: Jeśli policzymy niskowejściowce, to po dostawnie nowych Bombardierów będziemy mieć ok. 50 (NGT6) + 24 (NGT8?) + 10 (N8S) + 25 (EU8N) = 109 tramwajów z niską podłogą, co będzie stanowiło ok. 50%.
...poza tym nawet gdyby było 50% przynajmniej częściowo niskopodłogowych wozów, to z empekowską polityką taborową będziemy mieli osiedla, gdzie wszystko będzie niskopodłogowe i osiedla, gdzie ani jedna linia nie będzie niskopodłogowa...
Jak wygląda obecnie punktualność dziewiętnastki?Kaszmir pisze: Słuszny punkt. Skoro jednak nie jest to argument przy zamianie na "19" (wymiana pasażerska w GT8S trwa dłużej), to i tu jego waga jest niewielka.
Wiem o tym. Seria CN113 (zarówno CLL jak i ALB) to były prawdziwe autobusy nie do zdarcia. Bardzo szkoda, że Scania już tak wytrzymałych wozów nie produkuje...Kaszmir pisze: Lecz to tylko liczby. A duża część ALB ciągle ma się całkiem dobrze.
No nie no, oczywiście, że gdy stoimy przed widmem zamiany wysokopodłogowego przegubowca na niskopodłogowego dwunastometrowca, to oczywistym jest wybór przegubowca. Ale czy ilostan przegubów ostatnio tak mocno się obniżył, że jaja na „163” można tłumaczyć kasacją trzech ALB? Nie wydaje mi się.Flover pisze:Dokładnie, do ALBy pasażer będzie miał przynajmniej szansę wsiąść. Lepsza też ALBA na "163" niż U12 A widać przecież jakie są tendencje.
Nie zgodzę się z Tobą – bo o ile na inwestycje w tabor autobusowy, dające szybką i widoczną poprawę, kasę zawsze dawało się znaleźć, o tyle na inwestycje w tabor tramwajowy o takim samym charakterze (czyli dające szybką i widoczną poprawę) kasy się raczej nie znajdzie, wiedząc, że jeden nowy wagon tramwajowy kosztuje tyle co osiem-dziewięć nowych autobusów przegubowych. Pozostają półśrodki w postaci przeróbek tramwajów na częściowo niskopodłogowe – i tylko coś te półśrodki niespecjalnie się sprawdzają, jak się tak popatrzy na to kiedy pierwszy EU8N miał wyjechać na ulice...Flover pisze: To jest żaden argument. Równie dobrze może posłużyć do obrony tezy, że lepiej teraz zajmować się poprawą w tramwajach. A autobusom odpuścić. Było by tak, gdyby nie pokaźny park Jelczy
...aczkolwiek rzeczywiście wygląda na to, że obecna tendencja jest taka, jak mówisz – czyli odpuścić sobie tabor autobusowy, wiedząc, że i tak jest bardzo przyzwoity i że niejedno miasto mogłoby nam go pozazdrościć – i zacząć inwestować w tramwaje.
Nie da się zaprzeczyć. :-P Zwłaszcza jak ma bardzo sprawne łokcie i umie zrobić z nich użytek. :-PFlover pisze: Widziałem nie jedną babcię, która moją mamę prześcignie. Co więcej, niejedna babcia szybciej od Ciebie wejdzie do autobusu.
Pozdrawiam!
LOKI
Komunikacja miejska ma być dla ludzi. Nigdy na odwrót.