Strefa Płatnego Parkowania / SCT / centrum wolne od aut
Moderator: Moderatorzy
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Wypada powiedzieć - nareszcie.
Komunikacja Miejska w Krakowie jest na pokaz. Jak masa rzeczy w tym mieście.
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Z jednej strony - tak.
Z drugiej strony - dodatkowe pieniądze ze strefy powinny przynajmniej w części trafić do worka pod nazwą KM. Bo o ile w tygodniu komunikacja jest jeszcze w miarę przyzwoita, o tyle ta weekendowa jest żenująca... Jeśli strefa ma obowiązywać również w sobotę i niedzielę do 20, to w te dni kursy KM też powinny być zachęcające do skorzystania z niej. Absolutne minimum to wdrożenie w weekendy tego samego interwału, co w tygodniu czyli f=7,5/15 (oczywiście zwiększające liczbę kursów, a nie tylko dopasowujące stan obecny).
Coś za coś, czyli metodą kija i marchewki - a nie tylko kija, jak to się w Krakowie zapewne zdarzy...
Z drugiej strony - dodatkowe pieniądze ze strefy powinny przynajmniej w części trafić do worka pod nazwą KM. Bo o ile w tygodniu komunikacja jest jeszcze w miarę przyzwoita, o tyle ta weekendowa jest żenująca... Jeśli strefa ma obowiązywać również w sobotę i niedzielę do 20, to w te dni kursy KM też powinny być zachęcające do skorzystania z niej. Absolutne minimum to wdrożenie w weekendy tego samego interwału, co w tygodniu czyli f=7,5/15 (oczywiście zwiększające liczbę kursów, a nie tylko dopasowujące stan obecny).
Coś za coś, czyli metodą kija i marchewki - a nie tylko kija, jak to się w Krakowie zapewne zdarzy...
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Jezuuu, w zasadzie wszędzie jest rzadziej komunikacja w dni wolne niż w międzyszczycie. Nic nie uzasadnia wrzucania bezsensownych pieniędzy na dodatkowe częstotliwości w weekendy. Nie ma takiego ruchu w mieście, który by to uzasadniał.
A też nie chodzi o to, żeby sztucznie tworzyć potrzeby przemieszczania się.
A też nie chodzi o to, żeby sztucznie tworzyć potrzeby przemieszczania się.
MKM-owie to jednak wielkie:
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Tak, tylko w takiej Warszawie tramwaje zamiast co 6 minut (międzyszczyt) kursują co 7,5 (weekendy) - liczba kursów zmniejsza się o 20%, czyli tylko odrobinę. W Krakowie natomiast masz linie które zamiast co 7,5 (międzyszczyt) kursują co... 20, czyli blisko trzykrotnie rzadziej.PanA pisze:Jezuuu, w zasadzie wszędzie jest rzadziej komunikacja w dni wolne niż w międzyszczycie. Nic nie uzasadnia wrzucania bezsensownych pieniędzy na dodatkowe częstotliwości w weekendy. Nie ma takiego ruchu w mieście, który by to uzasadniał.
Nie oczekuję kokosów, jednak w mojej opinii ~f=15 jako bazowe zamiast ~f=20 miałoby w weekendy uzasadnienie. Zresztą na kilku trasach już funkcjonuje ("124+424", "130", "182+482").
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Ja sam wiedząc, że mam 2-3x dluzej czekać w niedzielę na przystanku, to wybieram auto... I jest masa ludzi, których weekendowa częstotliwość odstrasza, stąd taka, a nie inna frekwencja.PanA pisze:Jezuuu, w zasadzie wszędzie jest rzadziej komunikacja w dni wolne niż w międzyszczycie. Nic nie uzasadnia wrzucania bezsensownych pieniędzy na dodatkowe częstotliwości w weekendy. Nie ma takiego ruchu w mieście, który by to uzasadniał.
A też nie chodzi o to, żeby sztucznie tworzyć potrzeby przemieszczania się.
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Myślę dokładnie o tym samym, co Kaszmir. Skrajnym przykładem jest linia 52, która w szczycie ma f=5, a w niedzielny dzień f=20, czyli kursów o 75% mniej. Do tego kilka linii, które z f=7,5 w cały dzień roboczy spadają na f=20 w weekend, np. 1, 3, 4/44, 18. Do tego dochodzą kolejne tramwajowe i autobusowe, które mają f=7,5 w szczycie, a w weekend f=20.
Jeśli miasto twierdzi, że f=15 to minimum przy którym pasażer traktuje linie jako często kursujące, to niech teraz korzystając z okazji wypełni lukę, którą wcześniej zostawiło...
Przy f=20 jako podstawa weekendowej komunikacji mamy efekt jojo - mało kto traktuję ją jako opcję, więc wsiada w samochód. A że większość wsiada w samochód, to miasto nie dokłada, bo nie ma chętnych. Ktoś lub coś ten ciąg musi przerwać.
Jeśli miasto twierdzi, że f=15 to minimum przy którym pasażer traktuje linie jako często kursujące, to niech teraz korzystając z okazji wypełni lukę, którą wcześniej zostawiło...
Przy f=20 jako podstawa weekendowej komunikacji mamy efekt jojo - mało kto traktuję ją jako opcję, więc wsiada w samochód. A że większość wsiada w samochód, to miasto nie dokłada, bo nie ma chętnych. Ktoś lub coś ten ciąg musi przerwać.
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Bo nie ma takiej oferty, która by uzasadniała pozostawienie auta i skorzystanie z KM. Zwłaszcza że jeden z głównych argumentów za KM, czyli korki które (częściowo) omija, w weekendy poza kilkoma miejscami nie występują.PanA pisze:Nie ma takiego ruchu w mieście, który by to uzasadniał.
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Protest firm na Kazimierzu przeciwko Strefie Czystego Transportu:
http://lovekrakow.pl/aktualnosci/w-srod ... x96pur_jWM
Restauracje i kawiarnie z Kazimierza nie chcą mniej samochodów? Lepiej by obok stolika kopcił jakiś pojazd:D Śmiechu warte:D
http://lovekrakow.pl/aktualnosci/w-srod ... x96pur_jWM
Restauracje i kawiarnie z Kazimierza nie chcą mniej samochodów? Lepiej by obok stolika kopcił jakiś pojazd:D Śmiechu warte:D
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Nie bywam za często w Krakowie na mieście ostatnimi czasy, ale ostatnio szedłem z przystanku Stradom na Miodową przez środek Kazimierza i mimo temperatury ok. -5 stopni było wszędzie pełno ludzi.
Inna sprawa, że byli to zasadzie tylko klienci lokali gastronomicznych.
Inna sprawa, że byli to zasadzie tylko klienci lokali gastronomicznych.
"W przypadku, jeśli przetarg wygrywa przewoźnik prywatny (co wymaga ustalenia kryteriów rzeczywiście umożliwiających konkurencję) – średnia oszczędność względem przyznania zadania przewoźnikowi komunalnemu z wolnej ręki wynosi 1,12 - 1,13 zł"
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
W artykule Gazety Krakowskiej pada stwierdzenie, że spadły im dochody w styczniu i lutym o ok. 30 procent.
https://gazetakrakowska.pl/krakow-prote ... r/13919475
Mogę się mylić bo raczej nie jeżdżę tam autem, ale chyba jakichś wielkich zmian w stosunku do istniejącej tam wcześniej strefy ograniczonego ruchu nie ma (coś z dostawami chyba jest nie tak - wg artykułu), albo ta strefa wcześniejsza była jedynie fikcją.
https://gazetakrakowska.pl/krakow-prote ... r/13919475
Mogę się mylić bo raczej nie jeżdżę tam autem, ale chyba jakichś wielkich zmian w stosunku do istniejącej tam wcześniej strefy ograniczonego ruchu nie ma (coś z dostawami chyba jest nie tak - wg artykułu), albo ta strefa wcześniejsza była jedynie fikcją.
- Locutus
- Moderator
- Posty: 7983
- Rejestracja: 19 wrz 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Napiszę to samo, co napisałem na "Poglądach" ... Czekam obecnie już tylko na protest o przywrócenie ruchu samochodowego na Rynku Głównym. W latach sześćdziesiątych jacyś lewacy, ba, nawet komuniści, go zakazali, czas naprawić to, co zostało wówczas zepsute, to nie może tak trwać przez zasiedzenie!
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Komunikacja miejska ma być dla ludzi. Nigdy na odwrót.
-
- Pasażer
- Posty: 13
- Rejestracja: 1 wrz 2015, o 16:21
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Mam biuro na Starowiślnej, więc kręcę się po okolicy i widzę że faktycznie knajpy na Kazimierzu w dzień opustoszały. Jak jest wieczorami to nie wiem. Znajomi restauratorzy jęczą okrutnie. Eksperyment się chyba nie utrzyma...
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Sugerujesz, że ludzie z całego Krakowa zjeżdżali samochodami, by zjeść coś na Kazimierzu? Ha ha ha:P W tej branży i w takim miejscu klient jest zgoła inny:D No niech jeszcze jacyś krzykacze sugerują że do barów też przyjeżdża się samochodem by wypić to i owo:Domszały głaz pisze:Mam biuro na Starowiślnej, więc kręcę się po okolicy i widzę że faktycznie knajpy na Kazimierzu w dzień opustoszały. Jak jest wieczorami to nie wiem. Znajomi restauratorzy jęczą okrutnie. Eksperyment się chyba nie utrzyma...
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
Bogaci właściciele elektryków, jak i mieszkańcy nie mogą wjeżdżać na Rynek. W przeciwieństwie do kawiorowej grupki krzykaczy co się chce uwłaszczyć na publicznych ulicach Kazimierza.Czekam obecnie już tylko na protest o przywrócenie ruchu samochodowego na Rynku Głównym.
-
- Dyrektor
- Posty: 2119
- Rejestracja: 27 kwie 2013, o 17:35
- Lokalizacja: Kraków
Strefa Płatnego Parkowania / centrum Krakowa wolne od aut
W dyskusjach na fb fajnie widać, ilu faktycznych "mieszkańców Kazimierza" protestuje przeciwko strefie
Zazwyczaj wypowiedzi są w stylu: "Mieszkam na Grzegórzkach / Podgórzu / Hucie / itd. / itp. / i co z tego, że protestuję jako mieszkaniec Kazimierza"?
W sumie to nie znam chyba nikogo, kto faktycznie mieszka na Kazimierzu i jest przeciwko tej strefie. Tam z punktu widzenia mieszkańców zwyczajnie da się teraz... normalnie zaparkować pod domem. Za to mieszkańcy innych dzielnic owszem, krzyczą niesamowicie
Zazwyczaj wypowiedzi są w stylu: "Mieszkam na Grzegórzkach / Podgórzu / Hucie / itd. / itp. / i co z tego, że protestuję jako mieszkaniec Kazimierza"?
W sumie to nie znam chyba nikogo, kto faktycznie mieszka na Kazimierzu i jest przeciwko tej strefie. Tam z punktu widzenia mieszkańców zwyczajnie da się teraz... normalnie zaparkować pod domem. Za to mieszkańcy innych dzielnic owszem, krzyczą niesamowicie