Linie sezonowe (134, 352, 427)
Moderator: Moderatorzy
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Nie bardzo by mogły bo i 12m czasem musi cofać żeby się wykręcić na pętli w Przylasku. Poza tym fundamentalne pytanie: po co? 12m nie daje rady?
- RoversKrk97
- Miłośnik
- Posty: 129
- Rejestracja: 22 maja 2017, o 15:32
- Lokalizacja: Kraków/Os. Centrum A
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Chodzi o pojemność - w końcu Przylasek w wakacje jest oblegany :p
Ale może rzeczywiście tam nie nawinąć
Ale może rzeczywiście tam nie nawinąć
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Myślę że przy 17 kursach na dzień jeszcze da się kilka dołożyć, tak żeby nie przekroczyć limitu przepustowości Igołomskiej.
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Zeby ktoś chcial korzystac z sezonowej linii na Przylasek, musialaby ona kursowac przynajmniej z pl. Centralnego, teraz kazdy ma w 4 literach komunikacje miejska, bo woli wziac auto, zapakowac sie ze znajomymi z calym tobołem i byc niezaleznym od godzin kursowania plus przesiadki.
Polska Kibolska
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Kilka razy jechałem w wakacje na Przylasek i autobus był zawsze nabity na maxa. Myślę że kilka kursów więcej w słoneczne dni by się przydało.
-
- Dyrektor
- Posty: 2119
- Rejestracja: 27 kwie 2013, o 17:35
- Lokalizacja: Kraków
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Sorry, ale nie po to miasto rozbudowuje Igolomska za kilkaset mln, aby potem musiec znalezc kilkaset tys. na dodatkowe kursy. Innymi slowy, raczej "nie da sie, bo to kosztuje"
-
- Specjalista
- Posty: 246
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 20:40
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Pod tym się podpisuję. Nie wiem ile osób będzie chętnych łapać autobus na Pleszowie. Lepsza byłaby linia 541 zatrzymująca się na czterech przystankach:NowaHutaWschód pisze:Zeby ktoś chcial korzystac z sezonowej linii na Przylasek, musialaby ona kursowac przynajmniej z pl. Centralnego, teraz kazdy ma w 4 literach komunikacje miejska, bo woli wziac auto, zapakowac sie ze znajomymi z calym tobołem i byc niezaleznym od godzin kursowania plus przesiadki.
Plac Centralny -> Klasztorna -> Pleszów -> Przylasek Rusiecki
Skoro na 352 i 427 wystarczyło kasy to chyba uruchomienie jednej dodatkowej linii nie powinno być problemem. Zwłaszcza, że w wakacje i tak sporo linii jest pociętych
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Między Pleszowem a Przylaskiem, oraz ogólnie na Igołomskiej, kursów jest jak na lekarstwo. Gdyby taka linia powstała, to powinna się zatrzymywać na wszystkich przystankach od Pleszowa, by choć odrobinę ulżyć pasażerom z tamtego rejonu.Mr. Passenger pisze:Lepsza byłaby linia 541 zatrzymująca się na czterech przystankach:
Plac Centralny -> Klasztorna -> Pleszów -> Przylasek Rusiecki
Linie sezonowe (134, 352, 427)
A ja powiem, że nie powinno być równych i równiejszych i albo uznajemy, że Pleszów się nie nadaje jako węzeł przesiadkowy dla autobusów i przenosimy te autobusy do miejsca które się na węzeł przesiadkowy nadaje, albo uznajemy że Pleszów się nadaje jako węzeł przesiadkowy i zostawiamy tam wszystkie autobusy.
Jestem przeciw temu, by faworyzować Przylasek tylko dlatego, że ma żwirownię i robić mu lepszą komunikację niż Kościelnikom czy Chałupkom. Jestem przeciw podwójnym standardom, że pasażerowie z Kościelnik i Chałupek mogą dojechać tylko do Pleszowa "bo tam kursują tramwaje, a skoro już kursują to trzeba je kimś zapełnić", ale pasażerowie z Przylasku mogą dojechać do Placu Centralnego "bo tam jest kąpielisko, do którego z przesiadką na Pleszowie dojechać no po prostu się nie da".
I jeśli ktoś będzie chciał poruszyć temat Kryspinowa, że tam dzięki kąpielisku jest dojazd do Pierwszej Obwodnicy czy nawet Nowej Huty, to pragnę przypomnieć, że linia "352" powstała najmniejszym możliwym kosztem - przez wydłużenie o kilka przystanków linii kończącej w Olszanicy. I jest to rozwiązanie cokolwiek tańsze niż dodawanie dodatkowych kursów któremukolwiek z Salwatorskich wieśniaków - nawet gdyby to miały być kursy skrócone do ronda w Balicach. Nawet wydłużenie "109" do przystanku w "Balice Olszanica Bory" byłoby o 100m dłuższe, a w opcji z zawracaniem na układzie drogowym w Kryspinowie nie byłby obsługiwany kluczowy przystanek przy kąpielisku. Plus doszedłby szereg innych problemów - numeracja linii ("309" ?) i tabor - wysłanie 12m zamiast przegubowców mogłoby oznaczać konieczność wydłużenie większej liczby kursów, a to koszty.
No i podstawowa sprawa. "352" na wydłużonym odcinku nie dubluje tramwaju który w tym czasie wozi muchy.
Moim zdaniem powinno się wzorem "134" dołożyć linii "141" kilka kursów wykonywanych tylko w dni słoneczne. A biorąc pod uwagę to że z Pleszowa na Przylasek jest rozkładowo 10 minut, to jedna brygada może śmigać z f~30. A biorąc pod uwagę że w weekendy "141" jeździ co zawrotne 80 min to można zrobić takt 30+30+20 przez zawtyczkowanie dodatkowymi dwoma kursami tego co jest. No i należy przypilnować, żeby w weekendy "10" była w całości niskopodłogowa.
Jestem przeciw temu, by faworyzować Przylasek tylko dlatego, że ma żwirownię i robić mu lepszą komunikację niż Kościelnikom czy Chałupkom. Jestem przeciw podwójnym standardom, że pasażerowie z Kościelnik i Chałupek mogą dojechać tylko do Pleszowa "bo tam kursują tramwaje, a skoro już kursują to trzeba je kimś zapełnić", ale pasażerowie z Przylasku mogą dojechać do Placu Centralnego "bo tam jest kąpielisko, do którego z przesiadką na Pleszowie dojechać no po prostu się nie da".
I jeśli ktoś będzie chciał poruszyć temat Kryspinowa, że tam dzięki kąpielisku jest dojazd do Pierwszej Obwodnicy czy nawet Nowej Huty, to pragnę przypomnieć, że linia "352" powstała najmniejszym możliwym kosztem - przez wydłużenie o kilka przystanków linii kończącej w Olszanicy. I jest to rozwiązanie cokolwiek tańsze niż dodawanie dodatkowych kursów któremukolwiek z Salwatorskich wieśniaków - nawet gdyby to miały być kursy skrócone do ronda w Balicach. Nawet wydłużenie "109" do przystanku w "Balice Olszanica Bory" byłoby o 100m dłuższe, a w opcji z zawracaniem na układzie drogowym w Kryspinowie nie byłby obsługiwany kluczowy przystanek przy kąpielisku. Plus doszedłby szereg innych problemów - numeracja linii ("309" ?) i tabor - wysłanie 12m zamiast przegubowców mogłoby oznaczać konieczność wydłużenie większej liczby kursów, a to koszty.
No i podstawowa sprawa. "352" na wydłużonym odcinku nie dubluje tramwaju który w tym czasie wozi muchy.
Moim zdaniem powinno się wzorem "134" dołożyć linii "141" kilka kursów wykonywanych tylko w dni słoneczne. A biorąc pod uwagę to że z Pleszowa na Przylasek jest rozkładowo 10 minut, to jedna brygada może śmigać z f~30. A biorąc pod uwagę że w weekendy "141" jeździ co zawrotne 80 min to można zrobić takt 30+30+20 przez zawtyczkowanie dodatkowymi dwoma kursami tego co jest. No i należy przypilnować, żeby w weekendy "10" była w całości niskopodłogowa.
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Nie zapominajmy, że torowisko do Pleszowa teraz powstało praktycznie zupełnie od nowa, więc tramwaje powinny po nim sunąć niczym TGV, i po co w takim razie władowano kupę kasy na zbudowanie nowego dworca przesiadkowego? W takiej sytuacji, uznanie że Pleszów się jednak nie nadaje na węzeł przesiadkowy, byłoby objawem skrajnej niegospodarności.Cukier pisze: albo uznajemy, że Pleszów się nie nadaje jako węzeł przesiadkowy dla autobusów i przenosimy te autobusy do miejsca które się na węzeł przesiadkowy nadaje, albo uznajemy że Pleszów się nadaje jako węzeł przesiadkowy i zostawiamy tam wszystkie autobusy.
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Linie sezonowe (134, 352, 427)
a nadaje sie na wezel przesiadkowy? :-D? moze w latach swietnosci gdy dojezdzaly tramwajki 14, 15, 20 i 26
Polska Kibolska
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Można się kłócić czy się nadaje czy nie, ale jak już się to ustali, to ze wszystkimi tego konsekwencjami.
Nawiasem mówiąc, po ukończeniu przebudowy Igołomskiej myślę, że warta rozważenia byłaby zamiana "21" na jakiś z autobusów. Nie da się ukryć, że "21" dla pasażerów przesiadających się na Pleszowie wcale jakiejś szczególnie bogatej oferty nie stanowi. Dojazd do Kombinatu, Struga, Ronda Kocmyrzowskiego i Ronda Hipokratesa. Dalej już w zasadzie przydatność linii jest niewielka. Bardzo brakuje sprawnego dojazdu choćby na Wiślicką, która wciąż pozostaje jednym z najważniejszych węzłów przesiadkowych w okolicy, ale też ogólnie myślę że korzystne byłoby zwiększenie obszaru, do którego można się dostać z zapleszowskich zadu*iów z jedną przesiadką. Szczególnie interesującym kandydatem wydaje się być "572", które zapewniłoby dojazd do ogromnej ilości nowych miejsc i to w większości takich, do których obecnie dojechać jest bardzo trudno.
Ja bym widział to wydłużenie tak: [...] - R. Kocmyrzowskie - os. Zgody - al. Róż - Struga - os. Willowe - Suche Stawy(NŻ) - Giedroycia (NŻ) - Brama nr 5 (NŻ) - Koksochemia (NŻ) - PLESZÓW
Oczywiście jest szereg problemów związanych z tym że jest to szczytówka, ale nadal uważam, że ta linia powinna być całodzienna i powinno się wypracować rozwiązanie w którym Opolska miałaby naprawdę porządną częstą linię po buspasie, która na końcach mogłaby się rozdzielać i obsługiwać różne obszary.
Nawiasem mówiąc, po ukończeniu przebudowy Igołomskiej myślę, że warta rozważenia byłaby zamiana "21" na jakiś z autobusów. Nie da się ukryć, że "21" dla pasażerów przesiadających się na Pleszowie wcale jakiejś szczególnie bogatej oferty nie stanowi. Dojazd do Kombinatu, Struga, Ronda Kocmyrzowskiego i Ronda Hipokratesa. Dalej już w zasadzie przydatność linii jest niewielka. Bardzo brakuje sprawnego dojazdu choćby na Wiślicką, która wciąż pozostaje jednym z najważniejszych węzłów przesiadkowych w okolicy, ale też ogólnie myślę że korzystne byłoby zwiększenie obszaru, do którego można się dostać z zapleszowskich zadu*iów z jedną przesiadką. Szczególnie interesującym kandydatem wydaje się być "572", które zapewniłoby dojazd do ogromnej ilości nowych miejsc i to w większości takich, do których obecnie dojechać jest bardzo trudno.
Ja bym widział to wydłużenie tak: [...] - R. Kocmyrzowskie - os. Zgody - al. Róż - Struga - os. Willowe - Suche Stawy(NŻ) - Giedroycia (NŻ) - Brama nr 5 (NŻ) - Koksochemia (NŻ) - PLESZÓW
Oczywiście jest szereg problemów związanych z tym że jest to szczytówka, ale nadal uważam, że ta linia powinna być całodzienna i powinno się wypracować rozwiązanie w którym Opolska miałaby naprawdę porządną częstą linię po buspasie, która na końcach mogłaby się rozdzielać i obsługiwać różne obszary.
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Hm, tylko wtedy odcinasz Pleszów od dojazdu do Kombinatu (ogryzka "211" nie liczę).Cukier pisze:Ja bym widział to wydłużenie tak: [...] - R. Kocmyrzowskie - os. Zgody - al. Róż - Struga - os. Willowe - Suche Stawy(NŻ) - Giedroycia (NŻ) - Brama nr 5 (NŻ) - Koksochemia (NŻ) - PLESZÓW
No i do tego to co wspomniałeś - "572" jest szczytówką, dołożenie całotygodniowych kursów wymagałoby masy środków. A i tak wg mnie pierwsze do wzmocnień na tym ciągu powinno być "138", tak by dostało ~f=15 i synchronizację poza szczytem ze "172" (a z kolei wzmocnienie "138" pociąga za sobą również konieczność analogicznych zmian na "168" i "132" ze względu na koordynację). Wg mnie obecnie "572" nie ma perspektyw na stanie się całodzienną i całotygodniową, a wobec tego - jeśli decydujemy się na autobus do Pleszowa - pewniejszym kandydatem byłoby "172".
No i przypomnę, że punktualność linii autobusowych w Krakowie jest raczej słaba. "21" przynajmniej w miarę jeździ o czasie, czy na pewno "572" (albo "172") utykające w korkach jest lepszą opcją?
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Wiem, jest to na pewno "coś za coś".Kaszmir pisze:Hm, tylko wtedy odcinasz Pleszów od dojazdu do Kombinatu (ogryzka "211" nie liczę).
Myślę że w momencie gdy ruszy tramwaj do Górki Narodowej i Azorów, a jak mówił Trzmiel będzie to mniej więcej za dwa lata, nie będzie większego sensu utrzymywać "138" w obecnym kształcie. Myślę że na odcinku krowoderskim powinno się ją wcielić w "x72" - i tu można się zastanowić czy wzmocnić trasę na Widok, czy też może skierować do obsługi osiedla na Chełmońskiego i Galerii Bronowice w zamian za "168".Kaszmir pisze:No i do tego to co wspomniałeś - "572" jest szczytówką, dołożenie całotygodniowych kursów wymagałoby masy środków. A i tak wg mnie pierwsze do wzmocnień na tym ciągu powinno być "138", tak by dostało ~f=15 i synchronizację poza szczytem ze "172" (a z kolei wzmocnienie "138" pociąga za sobą również konieczność analogicznych zmian na "168" i "132" ze względu na koordynację).
Z kolei na huckim odcinku myślę że można by rozważyć wcielenie "132" w "x72" a "138" od Ronda Polsadu skierować do Wieczystej.
Która z tych dwóch to w zasadzie nie ma większego znaczenia. Choć prawda, też można skierować "572" do Kombinatu a "172" do Pleszowa.Kaszmir pisze:Wg mnie obecnie "572" nie ma perspektyw na stanie się całodzienną i całotygodniową, a wobec tego - jeśli decydujemy się na autobus do Pleszowa - pewniejszym kandydatem byłoby "172".
Obecnie w kwestii punktualności na pewno nie. Dlatego kluczowy jest buspas na Opolskiej. Natomiast jeśli ktoś dojeżdża na północ Krakowa nieco dalej niż do DH Wandy, to myślę że i tak nieco lepiej wyjdzie na bezpośrednim autobusie niż na dodatkowej przesiadce między liniami kursującymi rzadko.Kaszmir pisze:No i przypomnę, że punktualność linii autobusowych w Krakowie jest raczej słaba. "21" przynajmniej w miarę jeździ o czasie, czy na pewno "572" (albo "172") utykające w korkach jest lepszą opcją?
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Linie sezonowe (134, 352, 427)
Najwiekszy problem Pleszowa to brak zabudowy mieszkalnej duzego blokowiska wokol, jak inne petle tramwajowe, mala ilosc linii autobusowych generujacych potoki pasazerskie, no i dwie linie tramwajowe, taka oferta odpycha niz przyciaga.
Polska Kibolska