[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
gagacek
Kierownik
Posty: 755
Rejestracja: 13 wrz 2016, o 10:00

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1336 Post autor: gagacek » 15 lis 2017, o 10:00

To ja mam takie pytania, bo już po prostu nie pamiętam.
Czy oferent miał obowiązek zapoznania się z infrastrukturą, a projektowany tabor miał nie wchodzić z nią w kolizje?
Czy usunięto problem harmonii przegubu? Obciążony krakowiak szorował nią po peronach właśnie z uwagi na przekroczenie skrajni. Oczywiście mnie chodzi o tabor, nie o szlifowanie peronów.

Awatar użytkownika
lucapacioli
Dyspozytor
Posty: 649
Rejestracja: 26 gru 2009, o 21:42
Lokalizacja: Wieliczka/Kraków, os.Widok

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1337 Post autor: lucapacioli » 15 lis 2017, o 12:51

Czy wymagania dotyczące skrajni były zapisane w SIWZ? Jeśli tak, to na jakiej podstawie MPK odebrało wagony, które jej nie spełniały?
Jeśli nie były, to dlaczego?
Tak czy inaczej, akurat w tej kwestii moim zdaniem zawiniło MPK, a nie PESA.
lepiej milczeć i sprawiać wrażenie głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości

Awatar użytkownika
gagacek
Kierownik
Posty: 755
Rejestracja: 13 wrz 2016, o 10:00

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1338 Post autor: gagacek » 15 lis 2017, o 15:12

Nawet nie wiesz czy skrajnia była w SIWZ, ale "Tak czy inaczej, akurat w tej kwestii moim zdaniem zawiniło MPK, a nie PESA".
Bardzo ciekawe.

Awatar użytkownika
lucapacioli
Dyspozytor
Posty: 649
Rejestracja: 26 gru 2009, o 21:42
Lokalizacja: Wieliczka/Kraków, os.Widok

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1339 Post autor: lucapacioli » 15 lis 2017, o 17:32

Jeśli nie rozumiesz posta, to przeczytaj go jeszcze raz ze zrozumieniem, zamiast po raz kolejny zaśmiecać ten wątek burackimi wpisami.
lepiej milczeć i sprawiać wrażenie głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości

Awatar użytkownika
gagacek
Kierownik
Posty: 755
Rejestracja: 13 wrz 2016, o 10:00

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1340 Post autor: gagacek » 15 lis 2017, o 17:45

Wina leży zapewne z obu stron, natomiast takie autorytatywne stwierdzenie "Tak czy inaczej, akurat w tej kwestii moim zdaniem zawiniło MPK, a nie PESA", wraz z równoczesnym pokazaniem że nie masz żadnego w tej sprawie rozpoznania to przepraszam, ma jakikolwiek sens? Równie dobrze mogłeś napisać: MPK jest gUpie, wyszłoby na to samo.
A ad personam buracki wpis naprawdę mogłeś sobie darować. Po co to uczyniłeś i jakie niby odniosłeś z tego korzyści? Odsyłam do Twojej stopki.
EOT

To jeszcze raz pytania
Czy oferent miał obowiązek zapoznania się z infrastrukturą, a projektowany tabor miał nie wchodzić z nią w kolizje?
Czy usunięto problem harmonii przegubu? Obciążony krakowiak szorował nią po peronach właśnie z uwagi na przekroczenie skrajni. Oczywiście mnie chodzi o tabor, nie o szlifowanie peronów.

Awatar użytkownika
Jopek36
Dyrektor
Posty: 2115
Rejestracja: 30 mar 2010, o 18:45
Lokalizacja: Kraków

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1341 Post autor: Jopek36 » 15 lis 2017, o 18:33

Co do zahaczania przystanków przez Krakowiaki, to wina leży wyłącznie po stronie PESY - oczywiście łatwiej i taniej było dostosować krawężniki, niż przeprojektować i przebudować tramwaje będące już na linii produkcyjnej - poniżej screeny ze SIWZ-u:
http://s10.ifotos.pl/img/skrajnia-_qxhawqa.jpg

Awatar użytkownika
Locutus
Moderator
Posty: 7983
Rejestracja: 19 wrz 2009, o 08:40
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1342 Post autor: Locutus » 15 lis 2017, o 18:49

Pytanie dlaczego odebrano Krakowiaki ciśnie się na usta nie tylko w kwestii skrajni, ale i w kwestii licznych wad konstrukcyjnych, z których część usuwano przez wiele miesięcy, a części nie usunięto nigdy. A odpowiedzią na to pytanie jest niestety to, że MPK nie chciało stracić dotacji unijnej i 36 niskopodłogowych tramwajów...

Zresztą... Kraków czy Warszawa dokonały finalnych odbiorów wozów, które nigdy tych odbiorów nie powinny przejść... Ale Łódź czy Bydgoszcz dokonały finalnych odbiorów wozów, których cykl produkcyjny nawet się nie rozpoczął, co było jeszcze bardziej szalone i aż się dziwię, że prokuratura się tym nie zainteresowała...

Pozdrawiam!
LOKI
Komunikacja miejska ma być dla ludzi. Nigdy na odwrót.

Awatar użytkownika
Cukier
Dyrektor
Posty: 10944
Rejestracja: 15 gru 2011, o 18:08
Lokalizacja: Tereny Zapleszowskie

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1343 Post autor: Cukier » 15 lis 2017, o 19:46

A ja staję po stronie lucapacioli. I choć powinienem napisać co dokładnie popieram, to jednak musiałbym skopiować cały post, bo jest krótko zwięźle i na temat. Ewentualnie napisać to samo, tylko obszerniej, bo może nie jest dla wszystkich zrozumiałe.

Ewentualności są dwie:
1. MPK zawarło w SIWZ wymagania odnośnie skrajni. PESA ich nie spełniła. MPK mimo to odebrało wagony (=potwierdziło że spełniają one SIWZ) ===> Wina MPK
2. MPK nie zawarło w SIWZ wymagań odnośnie skrajni, choć mogło i powinno ===> Wina MPK
gagacek pisze:Czy oferent miał obowiązek zapoznania się z infrastrukturą, a projektowany tabor miał nie wchodzić z nią w kolizje?
To jest dokładnie to samo pytanie, co "Czy MPK zawarło w SIWZ wymagania odnośnie skrajni". Z tylko tą jedną subtelną różnicą, że wówczas PESA musiałaby sobie sama skrajnię zmierzyć a nie otrzymać od MPK gotową.
gagacek pisze:Czy usunięto problem harmonii przegubu? Obciążony krakowiak szorował nią po peronach właśnie z uwagi na przekroczenie skrajni. Oczywiście mnie chodzi o tabor, nie o szlifowanie peronów.
Usunięto problem przez przebudowę peronów na połowie z wszystkich pętli w mieście + paru przystankach przelotowych. Wystarczy bywać tu i ówdzie a nie sposób tego nie zauważyć.

Oczywiście jest też trzeci scenariusz, że MPK i ZIKiT mają różne definicje skrajni i MPK wg innej skrajni zamawia tabor, a ZIKiT wg innej skrajni buduje i remontuje infrastrukturę. Wtedy wina jest po obu stronach (przy założeniu że MPK zawarło w SIWZ wymagania co do skrajni, jeśli nie -> patrz punkt 2).

Awatar użytkownika
Kaszmir
Moderator fb pkk
Posty: 22832
Rejestracja: 18 wrz 2009, o 21:25
Kontakt:

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1344 Post autor: Kaszmir » 15 lis 2017, o 20:21

Cukier pisze:1. MPK zawarło w SIWZ wymagania odnośnie skrajni. PESA ich nie spełniła. MPK mimo to odebrało wagony (=potwierdziło że spełniają one SIWZ) ===> Wina MPK
E? Czyli lepiej było stracić dofinansowanie byle udowodnić swoje? I nie piszmy "PESA by je zapłaciła" bo to nie jest takie hop siup, na pewno by protestowali, odwoływali się, przeciągali, a na koniec nie wiadomo czy by w ogóle mieli z czego zapłacić. Cała sprawa mogłaby się ciągnąć miesiącami (latami?) a wynik byłby niepewny. Serio, łatwiej było po prostu przypiłować krawężniki na tych paru pętlach.

Dlatego nie zgodzę się z orzeczeniem że to wina MPK. I ogólnie podzielam zdanie Locutusa w tej materii.
Cukier pisze:Usunięto problem przez przebudowę peronów na połowie z wszystkich pętli w mieście + paru przystankach przelotowych. Wystarczy bywać tu i ówdzie a nie sposób tego nie zauważyć.
Z tego co pamiętam problemy dotyczyły paru pętli (nie wiem jak z przystankami - o tym nie przypominam sobie, czy było gdzieś info). "Przebudowa" to też wg mnie za dużo powiedziane, na większości (wszystkich?) wystarczyło po prostu lekko przypiłować krańce.

Awatar użytkownika
gagacek
Kierownik
Posty: 755
Rejestracja: 13 wrz 2016, o 10:00

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1345 Post autor: gagacek » 15 lis 2017, o 20:28

Cukier pisze:
gagacek pisze:Czy oferent miał obowiązek zapoznania się z infrastrukturą, a projektowany tabor miał nie wchodzić z nią w kolizje?
To jest dokładnie to samo pytanie, co "Czy MPK zawarło w SIWZ wymagania odnośnie skrajni". Z tylko tą jedną subtelną różnicą, że wówczas PESA musiałaby sobie sama skrajnię zmierzyć a nie otrzymać od MPK gotową.
To absolutnie nie jest to samo pytanie. Może inaczej: Z tego co pamiętałem w SIWZ były podane skrajnie, nie pamiętałem natomiast czy był podany obowiązek dostosowania taboru do skrajni z jej istniejącymi odstępstwami. A nie tylko wpis dot. zapoznania się z infrastrukturą i... nic, poza prawniczymi gierkami które implikuje taki zapis.
Cukier pisze:Usunięto problem przez przebudowę peronów na połowie z wszystkich pętli w mieście + paru przystankach przelotowych. Wystarczy bywać tu i ówdzie a nie sposób tego nie zauważyć.
To wiemy, niestety było to prostsze od przebudowy gotowych wozów, tak jak napisał Jopek36. I niestety ten smrodek będzie się ciągnął latami powodując straty większe niż koszt ówczesnej przebudowy taboru, co było w tamtym okresie, jak wiemy, awykonalne.
Dalej też nic więcej nie wiem o wadach projektowych, wszystko jest tajne/poufne.
Kaszmir pisze:Cała sprawa mogłaby się ciągnąć miesiącami (latami?) a wynik byłby niepewny. Serio, łatwiej było po prostu przypiłować krawężniki na tych paru pętlach.
Święta racja, a reszta dokładnie tak jak napisał Locutus.

Piwko Wielkie
Znawca
Posty: 22
Rejestracja: 23 maja 2014, o 20:46

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1346 Post autor: Piwko Wielkie » 15 lis 2017, o 20:48

Jopek36 pisze: Co do zahaczania przystanków przez Krakowiaki, to wina leży wyłącznie po stronie PESY - oczywiście łatwiej i taniej było dostosować krawężniki, niż przeprojektować i przebudować tramwaje będące już na linii produkcyjnej - poniżej screeny ze SIWZ-u:
http://s10.ifotos.pl/img/skrajnia-_qxhawqa.jpg
Nie jestem taki pewny winy PESY. Z przytoczonych fragmentów SIWZ to nie wynika. Stan techniczny infrastruktury torowo-sieciowej nie jest bowiem tym samym, co jej parametry techniczne (do których to parametrów należy skrajnia). Oferent nie musiał więc ich wszystkich znać.
Wraca zatem pytanie, czy były podane (a jeśli nie, to dlaczego?) wszystkie niezbędne parametry techniczne infrastruktury torowej?

Awatar użytkownika
Cukier
Dyrektor
Posty: 10944
Rejestracja: 15 gru 2011, o 18:08
Lokalizacja: Tereny Zapleszowskie

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1347 Post autor: Cukier » 15 lis 2017, o 21:10

Kaszmir pisze:E? Czyli lepiej było stracić dofinansowanie byle udowodnić swoje? I nie piszmy "PESA by je zapłaciła" bo to nie jest takie hop siup, na pewno by protestowali, odwoływali się, przeciągali, a na koniec nie wiadomo czy by w ogóle mieli z czego zapłacić. Cała sprawa mogłaby się ciągnąć miesiącami (latami?) a wynik byłby niepewny. Serio, łatwiej było po prostu przypiłować krawężniki na tych paru pętlach.
Lepiej było PESĘ w ogóle wykluczyć z tego przetargu. Choćby razem z Solarisem, bo budżet na ten przetarg spokojnie pokrywał ofertę Bombardier+Newag. Czym wykluczyć? Tym czym wszystkie miasta Europy Zachodniej, gdzie PESA jakoś nie dość że nie jest monopolistą to nawet na rynek nie specjalnie jest w stanie wejść.

A tak zupełnie szczerze, to już chyba wolałbym olać tamto dofinansowanie z Unii i kupić choćby za 5-10 lat porządne tramwaje za środki własne. Tramwaj to nie jest wiertarka, że kupię sobie na promocji w Lidlu bo jest za 59zł a jak się zepsuje to trudno, bo to nie pieniądze. Tramwaj bubel to szereg problemów na dziesiątki lat, do tego znaczące zwiększenie zawodności całej sieci tramwajowej, co burzy w społeczeństwie zaufanie do tego środka transportu. Korki są przewidywalne, padnięte Krakowiaki - niespodzianki niestety nie.

Osobiście mnie krew zalewa jak pomyślę o tym, na ile bubli ZIKiT i MPK przymknęły oko tłumacząc jak mantrą "No i co z tego że robią źle, grunt że robią, byle tylko skończyli do końca roku". Przez takie coś jak zaraza szerzy się bylejakość i szemrani producenci / firmy budowlane czują się bezkarnie, bo mogą robić klienta w ch*** jak im się żywnie podoba, wiedząc że on i tak nie zaprotestuje bo jedyne co go interesuje to żeby zrobić na czas. Cokolwiek, ale na czas. Pomijając PESĘ dokładnie to samo przecież zrobił Budimex przy przebudowie Mogilskiej, który zorganizował komunikację zastępczą pojazdami 10m kursującymi tak często, jak wg umowy powinny kursować przegubowce. I ZIKiT z tego też powinien był zrobić aferę i domagać się swoich praw, a nie zrobił tego bo też był wielki pościg żeby zdążyć przed nowym rokiem.
Kaszmir pisze:Z tego co pamiętam problemy dotyczyły paru pętli (nie wiem jak z przystankami - o tym nie przypominam sobie, czy było gdzieś info). "Przebudowa" to też wg mnie za dużo powiedziane, na większości (wszystkich?) wystarczyło po prostu lekko przypiłować krańce.
To ja odświeżę pamięć: https://drive.google.com/file/d/1XV078- ... sp=sharing
Przypiłowano krawędź na Basztowej LOT i nie wiem czy gdzieś jeszcze. Na Cichym Kąciku oraz na Bronowicach Małych z całą pewnością musiano rozebrać krawężniki, wyjąć parę kostek brukowych, część z nich przyciąć i osadzić krawężniki wgłęb peronu po takim łuku po jakim przebiega skrajnia wg PESY. Nie dało się po prostu ściąć krawężników, bo pesozłomy właziły na tyle dużo nad peron, że brakłoby grubości krawężnika na takie ścinanie a kostka brukowa się musi o coś opierać bo się rozlezie.
gagacek pisze: Może inaczej: Z tego co pamiętałem w SIWZ były podane skrajnie, nie pamiętałem natomiast czy był podany obowiązek dostosowania taboru do skrajni z jej istniejącymi odstępstwami. A nie tylko wpis dot. zapoznania się z infrastrukturą i... nic
Jeśli nie było napisane w sposób jednoznaczny to nadal jest to wina MPK że nie było napisane w sposób jednoznaczny a powinno.
gagacek pisze:Dalej też nic więcej nie wiem o wadach projektowych, wszystko jest tajne/poufne
Niestety po koniu trojańskim nie widać z daleka co się kryje w środku. Ale się przekonamy na pewno prędzej lub później.

Awatar użytkownika
Locutus
Moderator
Posty: 7983
Rejestracja: 19 wrz 2009, o 08:40
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1348 Post autor: Locutus » 16 lis 2017, o 08:11

Źle się stało, że przymknięto oczy na niedoróbki Pesy. Ale jeszcze gorzej by się stało, gdyby ta dotacja została utracona a przetarg koniec końców spełzł na niczym. Niestety sytuacja taborowa wśród krakowskich tramwajów jest gdzieś na granicy pomiędzy dramatem a totalną katastrofą, ludzi wozi się pojazdami kupowanymi w ramach umowy o złomowaniu, i każdy niskopodłogowy wóz jest na wagę złota... A tymczasem zanosi się na to, że obecna perspektywa unijna to ostatnia z takimi środkami na tabor, zaś zważywszy na ceny tramwajów, bez dotacji unijnych to MPK niewiele kupi...

Pozdrawiam!
LOKI
Komunikacja miejska ma być dla ludzi. Nigdy na odwrót.

volferssj
Kierownik
Posty: 778
Rejestracja: 9 gru 2014, o 23:02
Lokalizacja: Kraków

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1349 Post autor: volferssj » 16 lis 2017, o 08:50

Ciężki mi w to uwierzyć ale ten wątek zaczyna poziomem przypominać SSC... :wall:

Awatar użytkownika
gagacek
Kierownik
Posty: 755
Rejestracja: 13 wrz 2016, o 10:00

[PESA 2014N Krakowiak] 36 tramwajów - 09.08.2013

#1350 Post autor: gagacek » 16 lis 2017, o 09:06

volferssj pisze:Ciężki mi w to uwierzyć ale ten wątek zaczyna poziomem przypominać SSC... :wall:
To napisz konkretnie i rzeczowo, a wtedy nie będzie tego dziadostwa przypominał.
Locutus pisze:Pytanie dlaczego odebrano Krakowiaki ciśnie się na usta nie tylko w kwestii skrajni, ale i w kwestii licznych wad konstrukcyjnych, z których część usuwano przez wiele miesięcy, a części nie usunięto nigdy. A odpowiedzią na to pytanie jest niestety to, że MPK nie chciało stracić dotacji unijnej i 36 niskopodłogowych tramwajów...
Zresztą... Kraków czy Warszawa dokonały finalnych odbiorów wozów, które nigdy tych odbiorów nie powinny przejść... Ale Łódź czy Bydgoszcz dokonały finalnych odbiorów wozów, których cykl produkcyjny nawet się nie rozpoczął, co było jeszcze bardziej szalone i aż się dziwię, że prokuratura się tym nie zainteresowała...
Otóż to, niestety zauważyłem wpis scedowujący całą winę na MPK, w zasadzie całą serię. Konkretne zalecenia dla MPK w tym wpisie sugerują też, że te dane mogły być wykorzystane przez producenta w czasie rozprawy.
Pal diabli, że pokrętne wpisy tej osoby to gówniarstwo i mają tyle wspólnego z prawnikiem co krzesło elektryczne z fotelem, czyta to raptem kilkanaście osób na krzyż, a sugestie powinny dotyczyć... ZIKiT. Pytanie czy takie pokrętne sugestie w ogóle mają rację bytu.

Chciałem dojść do sedna
Czy wymagane w SIWZ oświadczenie o zapoznaniu się ze stanem techbnicznym infrastruktury jest równoznaczne z obowiązkiem dostosowania tramwaju do istniejącej infrastruktury. Czy faktycznie aż tak słabo MPK zabezpieczyło swoje zalecenia? Czy w SIWZ były jednak jeszcze inne zapisy utwardzające stanowisko MPK?
Wiadomo, że w tamtym okresie producent robił co chciał. Skutek jest znany, m.in. można zapomnieć o budowie przystanku wiedeńskiego na łuku Basztowej, ponieważ konstrukcja tramwaju to uniemożliwia. A przecież tego typu przystanki zaczynają być w Krakowie standardem. Ponadto podwyższony przystanek na łuku w żadnym wypadku nie powinien podlegać dyskusji.
Jest to wynik patologii przetargowej i MPK najwyraźniej nie było przygotowane na konfrontację z producentem. Z góry zakładano, że pewne rzeczy sa oczywiste, a jak widać tak nie jest.

ODPOWIEDZ

Wróć do „1. Przetargi, zakupy, kasacje”