Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
Moderator: Moderatorzy
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
Skrzyżowanie Nowohuckiej z Saską i Stoczniowców jest jednym z krytycznych punktów na tej istotnej "obwodnicy dwa i pół". To do tego skrzyżowania w szczycie są korki z każdej strony, podczas gdy właściwie wszystkie jego wyloty są drożne - co w połączeniu z dużą ilością przestrzeni dookoła (w większości RODOS) stanowi idealne warunki do lokalizacji ronda. A jeśli ronda na kilka pasów, to tyko turbinowego.
Pozwoliłem sobie na szybko przekleić jedno z takich rond z ich stanozjednoczonej stolicy (Carmel, Indiana). Okazuje się, że wcale nie potrzeba dużo więcej przestrzeni - właściwie w każdej ćwiartce trzeba pozyskać dodatkową przestrzeń tylko na chodnik. Co do ruchu rowerowego to w sumie nie wiem, ale robiąc porządnie można też zrobić dookoła rondo rowerowe w stylu holenderskim, na co będzie potrzebne ciut więcej przestrzeni.
https://drive.google.com/file/d/16_mtCi ... sp=sharing
Pozwoliłem sobie na szybko przekleić jedno z takich rond z ich stanozjednoczonej stolicy (Carmel, Indiana). Okazuje się, że wcale nie potrzeba dużo więcej przestrzeni - właściwie w każdej ćwiartce trzeba pozyskać dodatkową przestrzeń tylko na chodnik. Co do ruchu rowerowego to w sumie nie wiem, ale robiąc porządnie można też zrobić dookoła rondo rowerowe w stylu holenderskim, na co będzie potrzebne ciut więcej przestrzeni.
https://drive.google.com/file/d/16_mtCi ... sp=sharing
-
- Dyspozytor
- Posty: 566
- Rejestracja: 23 lip 2017, o 14:19
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
W takim miejscu jak to powinna być już od dawna estakada. Co nam po estradzie na Kuklińskiego skoro następne skrzyżowanie generuje korki?
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
I co ta druga estakada da, skoro następne skrzyżowanie (pod MORDorem) zacznie generować korki? Co, tam trzecią estakadę? Może w ogóle się nie bawić w półśrodki tylko od Tandety do samego mostu pociągnąć estakadę. A nie, czekaj, to i tak stanie na skrzyżowaniu z Ciepłowniczą / Centralną / rondzie D308.obserwator pisze:W takim miejscu jak to powinna być już od dawna estakada. Co nam po estradzie na Kuklińskiego skoro następne skrzyżowanie generuje korki?
Nie ma sensu podnosić przepustowości danego ciągu znacznie powyżej średniej przepustowości wszystkich skrzyżowań. Podbić przepustowość wąskich gardeł do średniej - jak najbardziej. Przestrzelić przepustowość n-1 skrzyżowań ponad średnią - efekt będzie zerowy. A koszt będzie ogromny. A nie jest to nawet 3 obwodnica.
-
- Dyspozytor
- Posty: 566
- Rejestracja: 23 lip 2017, o 14:19
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
Po pierwsze: Zwróć uwagę że jest wspomniane także o korkach w relacji Saska-Stoczniowców. Sądzisz że estakada nie zlikwiduje korków w tej relacji?Cukier pisze: I co ta druga estakada da, skoro następne skrzyżowanie (pod MORDorem) zacznie generować korki? Co, tam trzecią estakadę?
Po drugie: kolejne trzy skrzyżowania (Selgros, Mord i Centralna) nie wymagają aż takiego hamowania ruchu na Nowohuckiej jak skrzyżowanie z Saską i Stoczniowców. Więc właśnie proponuję zrobienie tego co napisałeś- udrożenienie wąskiego gardła.
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
1. Zdecydowanie nie. Wspominałem o drożnych wylotach, przy czym właśnie wylot w Stoczniowców jest zdecydowanie najmniej drożny. Wpuszczenie tam więcej pojazdów może realnie zagrozić tym że korek do al. Pokoju zacznie wystawać na Nowohucką. Z Saską jest nieco lepiej, ale też dalej są światła, zwłaszcza przy Lipskiej, gdzie Saska priorytetu nie ma.obserwator pisze:Po pierwsze: Zwróć uwagę że jest wspomniane także o korkach w relacji Saska-Stoczniowców. Sądzisz że estakada nie zlikwiduje korków w tej relacji?Cukier pisze: I co ta druga estakada da, skoro następne skrzyżowanie (pod MORDorem) zacznie generować korki? Co, tam trzecią estakadę?
Po drugie: kolejne trzy skrzyżowania (Selgros, Mord i Centralna) nie wymagają aż takiego hamowania ruchu na Nowohuckiej jak skrzyżowanie z Saską i Stoczniowców. Więc właśnie proponuję zrobienie tego co napisałeś- udrożenienie wąskiego gardła.
2. Nawet jeśli tam wyśrubujesz kosmiczne czasy oczekiwania na relację poprzeczną i przepchniesz cały ten potok dalej, to i tak zatrzyma się on na rondzie D308 do którego korek przecież nawet koło 15-15 już wystaje za Centralną (w innych porach pewnie jest jeszcze gorzej).
Żeby nie było - ja też jestem za rozwiązaniem tamtego wąskiego gardła, ale kilkukrotnie mniejszym kosztem i wariantem tanim w utrzymaniu. Gdy zbudujesz estakadę to pod spodem będziesz musiał jakoś obsłużyć relację poprzeczną i relacje skrętne - z czego przy małej powierzchni może wyjść knot godny tego co jest pod estakadą Rozwadowskiego na A29L. Lewoskręt z Lublańskiego w kierunku ATW jest tam logistyczną porażką, a na Nowohuckiej przecież lewoskręt w Saską jest na tyle kluczowy że już teraz ma dwa pasy, z których w jednym cyklu wyjeżdża sporo pojazdów.
Swoją drogą to jak świetnie działa estakada Kaczmarskiego (nad Kuklińskiego) widać po tym że korek do lewoskrętu z Powstańców Wielkopolskich na Most Kotlarski kończy się średnio na zjeździe z estakady Obrońców Lwowa, z której właściwie da się zjechać tylko lewym pasem bo prawy pas (dalszy środkowy) jest zabity pojazdami chcącymi się włączyć w korek na prawym pasie do skrzyżowania pod estakadą.
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
To skrzyżowanie powinno być de facto trójpoziomowe:
- estakada (Trasa Ciepłownicza)
- tunel w kierunku Rybitwy-Zabłocie
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
1. Czteropoziomowe, zapomniałeś o biedapieszych którzy nie powinni tamować ruchu relacji skrętnychchlorofil pisze:To skrzyżowanie powinno być de facto trójpoziomowe:
- estakada (Trasa Ciepłownicza)
- tunel w kierunku Rybitwy-Zabłocie
2. Trasa Ciepłownicza tędy nie ma przechodzić, tylko ma mieć swój własny most na Wiśle nieco na wschód po czym wbić się w ul. Golikówka.
Nowohucka / Saska / Stoczniowców - rondo turbinowe
Pomysł ciekawy, w sumie wart rozważenia
Mam jednak pewne wątpliwości:
- bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Dwa pasy do przekroczenia to zawsze jest ryzyko... Da radę bez świateł na tak obciążonym skrzyżowaniu?
- czy aby na pewno poprawimy aż tak przepustowość ciągu głównego? Ronda najlepiej sprawdzają się przy równomiernie obciążonych wlotach. Pewno coś na likwidacji strat z czasów międzyzielony/faz do lewoskrętów itp. byśmy zyskali, ale jednocześnie przestanie być tym uprzywilejowanym ciągiem.
Przez co cały ten ciąg marnuje swój potencjał dla komunikacji miejskiej. Mam pomysł, jak można by drobną poprawką ułatwić dojazd dla autobusów od strony Podgórza (ściąć i przesunąć lekko chodnik po południowej stronie, pas zjazdowy/rozbiegowy do CHT zamienić na buspas ciągnący się aż do istniejącej śluzy autobusowej).
https://i.imgur.com/LVbvgm5.png
Moim zdaniem Nowohucka potrzebuje buspasów. Były dyskusje o wyznaczeniu ich kosztem pasów ogólnych, co jednak nie przeszło. Być może faktycznie, ze względu na natężenie ruchu innych pojazdów i obwodowy charakter tej trasy, nie byłoby najlepszym pomysłem zawężać jej, tak można by je dobudować jako trzeci pas. Co ciekawe, nie powinno być to tak trudne w realizacji. Na sporym odcinku pas drogowy jest naprawdę szeroki (Rondo Dywizjonu 308 <-> ul. Ciepłownicza w obu kierunkach, zjazd z mostu -> Saska, Kuklińskiego -> Saska). Tak samo i do skrzyżowania z Saską, buspas prowadzący do niego z obu kierunków byłby potrzebny. Mamy tam ograniczenie terenowe przez wspomniane RODy, ale może nawet i dałoby się zmieścić w pasie drogowym przy przesunięciu osi jezdni.
Gdyby już tych odcinkach można by dać przewagę autobusom, być może więcej ludzi by wybrało autobus na tej trasie. Bo obecnie jazda autobusem po Nowohuckiej to nawet nie tyle brak przewagi nad własnym samochodem, co dodatkowe straty (przez estakady).

- bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów. Dwa pasy do przekroczenia to zawsze jest ryzyko... Da radę bez świateł na tak obciążonym skrzyżowaniu?
- czy aby na pewno poprawimy aż tak przepustowość ciągu głównego? Ronda najlepiej sprawdzają się przy równomiernie obciążonych wlotach. Pewno coś na likwidacji strat z czasów międzyzielony/faz do lewoskrętów itp. byśmy zyskali, ale jednocześnie przestanie być tym uprzywilejowanym ciągiem.
Potwierdzam. To jest też bolączka estakad, że o ile poprawiamy ruch ogólny, to autobusy, które muszą zjeżdżać na dół, tracą jeszcze więcejCukier pisze:Swoją drogą to jak świetnie działa estakada Kaczmarskiego (nad Kuklińskiego) widać po tym że korek do lewoskrętu z Powstańców Wielkopolskich na Most Kotlarski kończy się średnio na zjeździe z estakady Obrońców Lwowa, z której właściwie da się zjechać tylko lewym pasem bo prawy pas (dalszy środkowy) jest zabity pojazdami chcącymi się włączyć w korek na prawym pasie do skrzyżowania pod estakadą.

https://i.imgur.com/LVbvgm5.png
Moim zdaniem Nowohucka potrzebuje buspasów. Były dyskusje o wyznaczeniu ich kosztem pasów ogólnych, co jednak nie przeszło. Być może faktycznie, ze względu na natężenie ruchu innych pojazdów i obwodowy charakter tej trasy, nie byłoby najlepszym pomysłem zawężać jej, tak można by je dobudować jako trzeci pas. Co ciekawe, nie powinno być to tak trudne w realizacji. Na sporym odcinku pas drogowy jest naprawdę szeroki (Rondo Dywizjonu 308 <-> ul. Ciepłownicza w obu kierunkach, zjazd z mostu -> Saska, Kuklińskiego -> Saska). Tak samo i do skrzyżowania z Saską, buspas prowadzący do niego z obu kierunków byłby potrzebny. Mamy tam ograniczenie terenowe przez wspomniane RODy, ale może nawet i dałoby się zmieścić w pasie drogowym przy przesunięciu osi jezdni.
Gdyby już tych odcinkach można by dać przewagę autobusom, być może więcej ludzi by wybrało autobus na tej trasie. Bo obecnie jazda autobusem po Nowohuckiej to nawet nie tyle brak przewagi nad własnym samochodem, co dodatkowe straty (przez estakady).