Pętla tramwajowa Kombinat
Moderator: Moderatorzy
Jestem jak najbardziej za taką pętlą, Cukier, masz też mój topór (bądź raczej łopatę)!
Z tym, że wręcz przeciwnie, zmniejszyłbym ilość dróg do minimum, a każdą drogę z której nie będą korzystać prywatni kierowcy, wykonał z materiału w innym przyjemnym kolorze (czerwonym, zielonym), oraz innej fakturze (kostka kamienna). Tak byłoby ładniej, zwłaszcza, że roślinność powyżej 1,5 metra, zasłaniałaby widok na budynki kombinatu, a same żywopłoty i kwiatki nie wystarczą (nawet nie ma kasy, by o nie dbać)!
Z tym, że wręcz przeciwnie, zmniejszyłbym ilość dróg do minimum, a każdą drogę z której nie będą korzystać prywatni kierowcy, wykonał z materiału w innym przyjemnym kolorze (czerwonym, zielonym), oraz innej fakturze (kostka kamienna). Tak byłoby ładniej, zwłaszcza, że roślinność powyżej 1,5 metra, zasłaniałaby widok na budynki kombinatu, a same żywopłoty i kwiatki nie wystarczą (nawet nie ma kasy, by o nie dbać)!
Dwie uwagi:
1) Nie zastanawiało Cię jak wyglądałoby rozmieszczenie słupów trakcyjnych na pętli? Bo się zastanawiam, czy miejsce na słupy znajdzie się pomiędzy torami odstawczymi czy będą musiały być na placu postojowym dla autobusów, zabierając miejsce autobusom.
2) Jesteś świadom, że w tym projekcie trzeba by było zastosować zwrotnicę łukową, a w Krakowie jest taka cała jedna?
1) Nie zastanawiało Cię jak wyglądałoby rozmieszczenie słupów trakcyjnych na pętli? Bo się zastanawiam, czy miejsce na słupy znajdzie się pomiędzy torami odstawczymi czy będą musiały być na placu postojowym dla autobusów, zabierając miejsce autobusom.
2) Jesteś świadom, że w tym projekcie trzeba by było zastosować zwrotnicę łukową, a w Krakowie jest taka cała jedna?
Tutaj znajdziesz różne mapy, schematy, obliczenia i wykazy, które dotychczas udostępniłem.
Nie jestem w stanie pomyśleć o wszystkim Kwestię słupów trakcyjnych już pozostawiam wykwalifikowanym projektantom, którzy mam nadzieję mądrze je wkomponują.tomta1 pisze: 1) Nie zastanawiało Cię jak wyglądałoby rozmieszczenie słupów trakcyjnych na pętli? Bo się zastanawiam, czy miejsce na słupy znajdzie się pomiędzy torami odstawczymi czy będą musiały być na placu postojowym dla autobusów, zabierając miejsce autobusom.
W którym miejscu niby taka zwrotnica miałaby być zastosowana? Chodzi Ci o rozjazd mała/duża pętla? Przyjrzyj się dokładniej - wjazd na małą to skręt a wjazd na dużą to przejazd na wprost, łuk zaczyna się za zwrotnicą. Pomyślałem o tym, spokojnietomta1 pisze:2) Jesteś świadom, że w tym projekcie trzeba by było zastosować zwrotnicę łukową, a w Krakowie jest taka cała jedna?
Jakby był problem to można przecież przerzucić zwrotnice wjazdową na 'małą' pętlę na tor Kombinat - Kopiec W, chociaż obecna wersja jest lepsza.
Ostatnio zmieniony 6 lut 2014, o 12:45 przez scyzor663, łącznie zmieniany 1 raz.
- Mistrzejowiczanin
- Dyrektor
- Posty: 3920
- Rejestracja: 24 lip 2014, o 22:35
- Lokalizacja: Kraków - Mistrzejowice
Pętla tramwajowa Kombinat
To jest fenomenalny pomysł przebudowy . Węzeł pod Kombinatem nadaje się do kapitalnego remontu. Nie mam sie do czego przyczepic ! Ja osobiście uważam że torowisko do Walcowni powinni zlikwidowac, na co komu ono tam jest?!
Linia 14 z taborem mieszanym NGT6 i NGT8, Linia 52 w Krakowiakach i NGT8, stanowcze NIE dla bezzasadnej faworyzacji Krowodrzy Górki pod względem taborowym, NIE dla tuneli tramwajowych zamiast metra !!!
Pętla tramwajowa Kombinat
Koncepcja jest trochę nieaktualna, bo podobno dawna pętla C.A. HiL, a obecnie Kombinat, ma iść do likwidacji. Podobnie obecna brama główna Huty imienia Lenina.Mistrzejowiczanin pisze:To jest fenomenalny pomysł przebudowy . Węzeł pod Kombinatem nadaje się do kapitalnego remontu. Nie mam sie do czego przyczepic ! Ja osobiście uważam że torowisko do Walcowni powinni zlikwidowac, na co komu ono tam jest?!
Komunikacja Miejska w Krakowie jest na pokaz. Jak masa rzeczy w tym mieście.
- Mistrzejowiczanin
- Dyrektor
- Posty: 3920
- Rejestracja: 24 lip 2014, o 22:35
- Lokalizacja: Kraków - Mistrzejowice
Pętla tramwajowa Kombinat
Te linie pleszowskie pod Kombinat to jest dobry pomysł , ale 4 ma kończyc na Kombinacie ?Hutnik 1950 pisze:Pętla pod kombinatem jest niezbędna wiec pomysł bardzo dobry' a i koncepcja peronów bardzo ciekawa.Wreszcie stojąc na jednym przystanku mamy wszystko np w kierunku Placu Centralnego.
Jeśli chodzi o organizacje komunikacji widziałbym to tak:
-linie zapleszowskie wydlużone do kombinatu
-16 po swojej obecnej trasi jednak w godzinach szczytu oraz kolo 22giej kursy 1 przystanek dalej do kombinatu
-10 po swojej obecnej trasie jednak na igołomskiej pod kopcem wandy skręca w lewo i jedzie na kombinat
-4 konczy przy kombinacie
-22 jak wyżej
-21 jedzie na Wzgórza Krzesławickie (e1 solo co 20 minut wystarczy do połączenia Starej Huty ze Wzgórzami)
-117 i 242 przez Mrozową
mielibyśmy wówczas świetyn punkt przesiadki dla "zapleszowian" oraz mieszkańców wadowa,luboczy,grębałowa,łuczanowic,krzysztoforzyc i węgrzynowic, a także obsługe pracowników kombinatu jak i chociazby pacjentów przychodni na ujastku.
Tylko teraz pytanie, czy miasto w ogóle rozważa takie rozwiązanie?
A na Wzgórza co? tracą połączenie z Dworcem, Lotem, Bagatelą. A torowiska na Mrozowej i Igołomskiej rozważasz do likwidacji? Bez najmniejszego sensu, gdyż teraz mamy 90 km torowisk, a po tej degradacji mamy już tylko 81 km! Nie opłaca się, gdyż teraz mamy trzecią najwiekszą siec tramwajową w Polsce, a po tej "korekcie" jesteśmy na piatym miejscu.
A dla "zapleszowian" jest lepiej jak mają tramwaj tam bo jedzie, wolno bo wolno, ale jedzie! A ulica non-stop stoi w korkach, więc jaka korzyśc?
A Walcownia jest świetnym punktem dla hipotetycznego wydłużenia z niej torowiska do Wadowa.
Linia 14 z taborem mieszanym NGT6 i NGT8, Linia 52 w Krakowiakach i NGT8, stanowcze NIE dla bezzasadnej faworyzacji Krowodrzy Górki pod względem taborowym, NIE dla tuneli tramwajowych zamiast metra !!!
Pętla tramwajowa Kombinat
Osobiście jestem przeciwko skracaniu "4" do Kombinatu. Natomiast sensowne byłoby kończenie na Kombinacie (lub nawet na Placu Centralnym) np. co drugiego wieczornego kursu "4" i od razu nawrotka na Bronowice Małe / zjazd do zajezdni. Wracałem przez jakiś czas w okolicach godz. 19-20 i od Placu Centralnego w kierunku Wzgórz jadą już dosłownie pojedyncze osoby. A jest to główny kierunek podróży czyli powroty z centrum miasta do Huty, więc jak nietrudno się domyślić w drugą stronę jedzie jeszcze mniej pasażerów.Mistrzejowiczanin pisze:ale 4 ma kończyc na Kombinacie ?
A na Wzgórza co? tracą połączenie z Dworcem, Lotem, Bagatelą.
I to jest właśnie największy debilizm do kwadratu. Uszczęśliwiania ludzi na siłę i marnowanie pieniędzy na puste przebiegi tylko po to żeby statystyki ładnie wyglądały. Przekładanie cyferek nad faktyczne potrzeby ludzkie..Mistrzejowiczanin pisze:A torowiska na Mrozowej i Igołomskiej rozważasz do likwidacji? Bez najmniejszego sensu, gdyż teraz mamy 90 km torowisk, a po tej degradacji mamy już tylko 81 km! Nie opłaca się, gdyż teraz mamy trzecią najwiekszą siec tramwajową w Polsce, a po tej "korekcie" jesteśmy na piatym miejscu.
Zapewne codziennie korzystasz z tramwajów kursujących Igołomską i przesiadasz się dalej na autobusy skoro tak doskonale znasz potrzeby ZapleszowianMistrzejowiczanin pisze:A dla "zapleszowian" jest lepiej jak mają tramwaj tam bo jedzie, wolno bo wolno, ale jedzie! A ulica non-stop stoi w korkach, więc jaka korzyśc?
Serio, największym problemem nie jest to, że tramwaje to poaustryjackie truchło z lat 50-60. Z tym problemem boryka się spora część miasta i Pleszów tu się specjalnie nie wyróżnia. Największym problemem również nie jest stan torowiska, jeśli się od małego jeździło po zbujanym torowisku to naprawdę się idzie do tego przyzwyczaić i gdy później się jedzie np. Bieńczycką to tamten stan torów nie robi na tobie najmniejszego wrażenia. Czas przejazdu w związku z fatalnym stanem torowiska również nie jest największym problemem, choć można powiedzieć że jest drugim istotnym. Przejazd tramwajem jest DŁUŻSZY niż przejazd autobusem ul. Igołomską, oczywiście pod warunkiem że nie ma na niej korka giganta, a ostatnio jako stały użytkownik tej drogi muszę przyznać że korkuje się ona niezmiernie rzadko i zawsze jest ku temu jakiś powód. Zresztą nawet jazda w korku ze średnią prędkością 40 km/h wciąż jest szybsza niż jazda tramwajem który ma ograniczenie do 30 km/h!
Największym problemem Pleszowa jest to, że ta pętla w zamyśle władz ma pełnić funkcję węzła przesiadkowego. Tyle że jest to prawie najgorszy węzeł przesiadkowy w mieście! Mowa oczywiście o ofercie przesiadkowej, czyli o liczbie tramwajów i autobusów dalekobieżnych odjeżdżających z tego węzła w kierunku centrum miasta w ciągu godziny. I są to tylko dwie rzadko kursujące linie tramwajowe dające raptem 6 kursów na godzinę i maksymalny czas oczekiwania na przesiadkę rzędu ~18 minut biorąc pod uwagę że obie linie jadą jedna za drugą. Alternatywy autobusowej zaś praktycznie nie ma!
Teraz porównaj sobie z innymi węzłami przesiadkowymi: z Salwatorem, z Bronowicami Małymi, z Czerwonymi Makami, z Borkiem Fałęckim, z Wielicką bądź z Krowodrzą Górką. Owszem, są tu szczególnie dobre węzły przesiadkowe i tu można zaliczyć Wielicką, Krowodrzę Górkę, Bronowice Małe i Czerwone Maki, ale pozostałe węzły (Salwator, Borek) są wciąż dobre bo posiadają przynajmniej jedną linię co 10 minut i sumarycznie coś koło 12-15 kursów/h tramwajów.
Natomiast równie złym węzłem przesiadkowym co Pleszów jest Mały Płaszów. O ile w dni robocze jest tam przynajmniej linia co 10 minut i jakaś alternatywa autobusowa w postaci "125/185" więc jest lepiej niż na Pleszowie, o tyle w soboty jest równie źle co na Pleszowie, a w niedziele jeszcze gorzej bo jedynym kursującym tramwajem jest "20" co 20 minut, a wczesnym porankiem i wieczorem co 30 minut.
Mistrzejowiczanin pisze:Ja osobiście uważam że torowisko do Walcowni powinni zlikwidowac, na co komu ono tam jest?!
Widzę że masz bardzo stabilne i skrystalizowane poglądy..Mistrzejowiczanin pisze:A Walcownia jest świetnym punktem dla hipotetycznego wydłużenia z niej torowiska do Wadowa.
Wadów nie potrzebuje tramwaju. Wadów i Lubocza mają dość sensowny układ dróg i ogromne możliwości jeśli chodzi o zwiększanie częstotliwości "117" i "110" w razie większych potrzeb. To czego te osiedla potrzebują to obwodnica, która wyprowadzi ruch tranzytowy z ul. Lubockiej i Wadowskiej które są do niego zupełnie nieprzystosowane. Taka obwodnica powinna zaczynać się od ul. Sawy-Calińskiego w Górce Kościelnickiej i biec wzdłuż torów kolejowych aż do ul. Mrozowej z którą powinna być połączona (oczywiście tunelem pod torami kolejowymi, jednopoziomowy przejazd nie wchodzi w rachubę). Do tego oczywiście sensowne połączenia z istniejącymi drogami - oprócz rejonu parowozowni i więzienia w Ruszczy byłoby wskazane połączenie z Lubocką np. rozbudowaną ul. Wielkich Pieców.
- Mistrzejowiczanin
- Dyrektor
- Posty: 3920
- Rejestracja: 24 lip 2014, o 22:35
- Lokalizacja: Kraków - Mistrzejowice
Pętla tramwajowa Kombinat
Jedna opinia była przed namysłem, a druga po namyśle.Cukier pisze:Osobiście jestem przeciwko skracaniu "4" do Kombinatu. Natomiast sensowne byłoby kończenie na Kombinacie (lub nawet na Placu Centralnym) np. co drugiego wieczornego kursu "4" i od razu nawrotka na Bronowice Małe / zjazd do zajezdni. Wracałem przez jakiś czas w okolicach godz. 19-20 i od Placu Centralnego w kierunku Wzgórz jadą już dosłownie pojedyncze osoby. A jest to główny kierunek podróży czyli powroty z centrum miasta do Huty, więc jak nietrudno się domyślić w drugą stronę jedzie jeszcze mniej pasażerów.Mistrzejowiczanin pisze:ale 4 ma kończyc na Kombinacie ?
A na Wzgórza co? tracą połączenie z Dworcem, Lotem, Bagatelą.
I to jest właśnie największy debilizm do kwadratu. Uszczęśliwiania ludzi na siłę i marnowanie pieniędzy na puste przebiegi tylko po to żeby statystyki ładnie wyglądały. Przekładanie cyferek nad faktyczne potrzeby ludzkie..Mistrzejowiczanin pisze:A torowiska na Mrozowej i Igołomskiej rozważasz do likwidacji? Bez najmniejszego sensu, gdyż teraz mamy 90 km torowisk, a po tej degradacji mamy już tylko 81 km! Nie opłaca się, gdyż teraz mamy trzecią najwiekszą siec tramwajową w Polsce, a po tej "korekcie" jesteśmy na piatym miejscu.
Zapewne codziennie korzystasz z tramwajów kursujących Igołomską i przesiadasz się dalej na autobusy skoro tak doskonale znasz potrzeby ZapleszowianMistrzejowiczanin pisze:A dla "zapleszowian" jest lepiej jak mają tramwaj tam bo jedzie, wolno bo wolno, ale jedzie! A ulica non-stop stoi w korkach, więc jaka korzyśc?
Serio, największym problemem nie jest to, że tramwaje to poaustryjackie truchło z lat 50-60. Z tym problemem boryka się spora część miasta i Pleszów tu się specjalnie nie wyróżnia. Największym problemem również nie jest stan torowiska, jeśli się od małego jeździło po zbujanym torowisku to naprawdę się idzie do tego przyzwyczaić i gdy później się jedzie np. Bieńczycką to tamten stan torów nie robi na tobie najmniejszego wrażenia. Czas przejazdu w związku z fatalnym stanem torowiska również nie jest największym problemem, choć można powiedzieć że jest drugim istotnym. Przejazd tramwajem jest DŁUŻSZY niż przejazd autobusem ul. Igołomską, oczywiście pod warunkiem że nie ma na niej korka giganta, a ostatnio jako stały użytkownik tej drogi muszę przyznać że korkuje się ona niezmiernie rzadko i zawsze jest ku temu jakiś powód. Zresztą nawet jazda w korku ze średnią prędkością 40 km/h wciąż jest szybsza niż jazda tramwajem który ma ograniczenie do 30 km/h!
Największym problemem Pleszowa jest to, że ta pętla w zamyśle władz ma pełnić funkcję węzła przesiadkowego. Tyle że jest to prawie najgorszy węzeł przesiadkowy w mieście! Mowa oczywiście o ofercie przesiadkowej, czyli o liczbie tramwajów i autobusów dalekobieżnych odjeżdżających z tego węzła w kierunku centrum miasta w ciągu godziny. I są to tylko dwie rzadko kursujące linie tramwajowe dające raptem 6 kursów na godzinę i maksymalny czas oczekiwania na przesiadkę rzędu ~18 minut biorąc pod uwagę że obie linie jadą jedna za drugą. Alternatywy autobusowej zaś praktycznie nie ma!
Teraz porównaj sobie z innymi węzłami przesiadkowymi: z Salwatorem, z Bronowicami Małymi, z Czerwonymi Makami, z Borkiem Fałęckim, z Wielicką bądź z Krowodrzą Górką. Owszem, są tu szczególnie dobre węzły przesiadkowe i tu można zaliczyć Wielicką, Krowodrzę Górkę, Bronowice Małe i Czerwone Maki, ale pozostałe węzły (Salwator, Borek) są wciąż dobre bo posiadają przynajmniej jedną linię co 10 minut i sumarycznie coś koło 12-15 kursów/h tramwajów.
Natomiast równie złym węzłem przesiadkowym co Pleszów jest Mały Płaszów. O ile w dni robocze jest tam przynajmniej linia co 10 minut i jakaś alternatywa autobusowa w postaci "125/185" więc jest lepiej niż na Pleszowie, o tyle w soboty jest równie źle co na Pleszowie, a w niedziele jeszcze gorzej bo jedynym kursującym tramwajem jest "20" co 20 minut, a wczesnym porankiem i wieczorem co 30 minut.
Mistrzejowiczanin pisze:Ja osobiście uważam że torowisko do Walcowni powinni zlikwidowac, na co komu ono tam jest?!Widzę że masz bardzo stabilne i skrystalizowane poglądy..Mistrzejowiczanin pisze:A Walcownia jest świetnym punktem dla hipotetycznego wydłużenia z niej torowiska do Wadowa.
Wadów nie potrzebuje tramwaju. Wadów i Lubocza mają dość sensowny układ dróg i ogromne możliwości jeśli chodzi o zwiększanie częstotliwości "117" i "110" w razie większych potrzeb. To czego te osiedla potrzebują to obwodnica, która wyprowadzi ruch tranzytowy z ul. Lubockiej i Wadowskiej które są do niego zupełnie nieprzystosowane. Taka obwodnica powinna zaczynać się od ul. Sawy-Calińskiego w Górce Kościelnickiej i biec wzdłuż torów kolejowych aż do ul. Mrozowej z którą powinna być połączona (oczywiście tunelem pod torami kolejowymi, jednopoziomowy przejazd nie wchodzi w rachubę). Do tego oczywiście sensowne połączenia z istniejącymi drogami - oprócz rejonu parowozowni i więzienia w Ruszczy byłoby wskazane połączenie z Lubocką np. rozbudowaną ul. Wielkich Pieców.
Linia 14 z taborem mieszanym NGT6 i NGT8, Linia 52 w Krakowiakach i NGT8, stanowcze NIE dla bezzasadnej faworyzacji Krowodrzy Górki pod względem taborowym, NIE dla tuneli tramwajowych zamiast metra !!!
07.11.2014
Tylko że to są wszystko koszty. "16" stała się jednym z dawców wzkm na Ruczaj. Nie dość że została znacząco okrojona w weekendy, to jeszcze zmieniła trasę na zdecydowanie mniej popularną, no ale za to krótszą. Krótszą o 1,1km w jedną stronę, co przy obecnej ilości kursów "16" daje ok. 9400zł tygodniowo (co daje niespełna 500 tys. rocznie). Skąd znaleźć te pieniądze? I jak uzasadnić, że należą się właśnie na tą konkretną linię, skoro ostatnie 1,5km (w jedną stronę) przejedzie 0 pasażerów, tylko sam motorniczy?Mistrzejowiczanin pisze:No i 16 winna wrócić na trasę przez Al. Solidarności (do Kopca Wandy)
Brak pętli przy Kombinacie niestety daje o sobie znać coraz głośniej, a i nawet półśrodka (toru odstawczego na PC) nie będzie.
Naprawdę, jeśli już o coś lobbować, to lepiej o pętlę na Kombinacie.
Dyskusja wydzielona z tematu 07.11.2014 - mod. K
07.11.2014
Na tej pętli pod Kombinatem, to pewnie i "4" by się znalazła, bo nie ma się co oszukiwać na dalszej trasie tak pojemny tabor co 10 minut to raczej przerost formy nad treścią.
07.11.2014
Mimo wszystko uważam, że zabranie "4" ze Wzgórz znacząco pogorszyłoby ofertę komunikacyjną na tym osiedlu. Poza tym IMHO w rejonie przystanku Darwina / pętli Wzgórza Krzesławickie powinien powstać spory punkt przesiadkowy dla pasażerów z Węgrzynowic, Wadowa, Luboczy, Zesławic (zarówno Morcinka, jak i Jagiełły), Kantorowic oraz aglomeracji kocmyrzowskiej.tomek_m pisze:Na tej pętli pod Kombinatem, to pewnie i "4" by się znalazła, bo nie ma się co oszukiwać na dalszej trasie tak pojemny tabor co 10 minut to raczej przerost formy nad treścią.
- LUCKY LUCK
- Miłośnik
- Posty: 107
- Rejestracja: 8 lut 2014, o 19:38
- Lokalizacja: Kraków
07.11.2014
Czy kolega słyszał o projekcie Nowa Huta Przyszłości?Cukier pisze:Brak pętli przy Kombinacie niestety daje o sobie znać coraz głośniej
07.11.2014
Cały czas słyszę. Na razie jednak nic nie widzę. Jeśli zaś sugerujesz, że w momencie budowy NHP pętla będzie niepotrzebna, to nie do końca się zgodzę. NHP będzie generowała spore potoki, które będą wymagały pętli awaryjnej. I tu myślę że sensowym rozwiązaniem byłoby jej zlokalizowanie właśnie na Kombinacie, tak by docelowo przejęła funkcję Kopca Wandy. Ta pętla będzie miała już ze 40 lat i chyba nigdy nie miała remontu. Można by ją po prostu zlikwidować i zostawić tylko same rozjazdy.LUCKY LUCK pisze:Czy kolega słyszał o projekcie Nowa Huta Przyszłości?
- LUCKY LUCK
- Miłośnik
- Posty: 107
- Rejestracja: 8 lut 2014, o 19:38
- Lokalizacja: Kraków
07.11.2014
Czy ja cokolwiek zasugerowałem?.....Jeszcze nie. No chyba że kolega umie czytać w myślach innych....tzn jest jasnowidzem itd....Cukier pisze:LUCKY LUCK napisał(a):
Czy kolega słyszał o projekcie Nowa Huta Przyszłości?
Cały czas słyszę. Na razie jednak nic nie widzę. Jeśli zaś sugerujesz, że w momencie budowy NHP pętla będzie niepotrzebna, to nie do końca się zgodzę. NHP będzie generowała spore potoki, które będą wymagały pętli awaryjnej. I tu myślę że sensowym rozwiązaniem byłoby jej zlokalizowanie właśnie na Kombinacie, tak by docelowo przejęła funkcję Kopca Wandy. Ta pętla będzie miała już ze 40 lat i chyba nigdy nie miała remontu. Można by ją po prostu zlikwidować i zostawić tylko same rozjazdy.
Wracając do tematu....nie spieszyłbym się aż tak bardzo z budową tej pętli. Dopiero co utworzono spółkę z udziałem AMP i miasta. Wiem bo byłem na spotkaniu hutników z prezydentem Majchrowskim.
Łatwo to się mówi jak wszystko prosto i łatwo można zrobić. Jak już cokolwiek budować to trzeba to zrobić z głową. Pętla tramwajowa niekoniecznie musi być w rejonie bramy głównej tylko może być gdzieś w środku obecnej huty. Wszystko uzależnione jest od ilości nowopowstałych miejsc pracy oraz ich lokalizacji bo tak naprawdę to mało kto lubi chodzić na piechotę.
PS proszę o przeniesienie postów do innego tematu bo nie do końca są na temat dzisiejszego dnia