Pleszów
Moderator: Moderatorzy
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Pleszów
Tak mi sie przypomnialo jaki rozklad miala kiedys 110 i czym byla obslugiwana, moze dla Pleszowa tez byloby to jakies rozwiazanie, mniejsze wozy z lepsza oferta w postaci wiekszej ilosci kursow.
Polska Kibolska
Pleszów
Ja nigdy nie zapomniałem totalnego bur*elu w rozkładzie "110" gdzie nie było takich trzech kolejnych kursów, żeby odstęp między nimi był jednakowy, a w dni wolne zdarzało się że i przez ponad dwie godziny nic do Węgrzynowic nie jechało. Nigdy nie zapomniałem też wypierdków Verczedesów, które w stronę Węgrzynowic dobijały się po dach już pod Teatrem Ludowym, więc kto chciał mieć pewność wejścia cofał się na Żeromskiego lub aleję Róż, a ci co wsiadali na Darwina mieli wielkie szczęście jeśli udało im się jeszcze wcisnąć do tylnego zwisu.NowaHutaWschód pisze:Tak mi sie przypomnialo jaki rozklad miala kiedys 110 i czym byla obslugiwana, moze dla Pleszowa tez byloby to jakies rozwiazanie
Od tego czasu "110" przeżyła wielki skok cywilizacyjny i do pełni szczęścia brakuje tylko pozbycia się f~80 na rzecz f~60 - choć tu mam świadomość, że jednak od więzienia do Węgrzynowic poza godzinami zmian obiektów PKP potoki są śladowe a czasem wręcz zerowe i sporą część stanowią pasażerowie dreptający ul. Barwną z Górki Kościelnickiej lub podwożeni przez krewnych. Dużą szansą byłoby skierowanie linii tak by choć zahaczała o Górkę Kościelnicką, ale to się wydarzy zapewne dopiero gdy powstanie przedłużenie ul. Spławy do ul. Sawy-Calińskiego, na co się w nawet w dalszej przyszłości póki co nie zanosi.
No tylko do tego trzeba zmienić przewoźnika bo MPK jak wystawia fakturę to nie rozróżnia pojemności taboru. Ale co do idei to jak najbardziej jestem za, w Krakowie do obsługi peryferiów zdecydowanie potrzeba więcej pojazdów takich jak teletubisiowe Sprintery.NowaHutaWschód pisze:mniejsze wozy z lepsza oferta w postaci wiekszej ilosci kursow.
Pleszów
~f=30 na tramwajach było w Krakowie od zawsze - wszystkie linie w niedzielne poranki jeżdżą co 30 minut, podobnie jak nocne tramwaje.Locutus pisze:Nie, też nie jest OK. Ale standardy chyba miały równać do Europy Zachodniej, a nie do post-sowieckiej Azji!
A wystarczyło sprawdzić odległości w google, minuta roboty, przed napisaniem postu...Locutus pisze:A Bieżanów jest oddalony jeszcze bardziej i co w związku z tym?
Nowy Bieżanów - Rynek Główny: 8 km
Pleszów - Rynek Główny: 13 km
E tam. Mam wrażenie, że nie doceniacie 95% synchronizacji które są dobrze ułożone, tylko skupiacie się na tych 5% które akurat się nie udały. I jasne, te 5% powinno się poprawić, jeśli jest możliwość. Nie pisz jednak, że w Krakowie jest kiepsko z koordynacją.Locutus pisze:W warunkach krakowskich, gdzie synchronizacja zazwyczaj przerasta możliwości urzędników, bo wszystko się rozp***dala o wieczną wojenkę między ZTP a MPK i pogrywanie na liczbie brygad i przerwach ze strony tego drugiego, według mnie to jak najbardziej argument przeciwko przyjętemu rozwiązaniu.
Rozłożenie to kwestia gustu. Zwróć uwagę, że "z definicji" większość pasażerów korzysta z km w szczycie i ci dostali tym więcej kursów - mają dwie linie z ~f=15 zamiast dwóch z ~f=20.Locutus pisze:Tylko zobacz jak one są teraz rozłożone...
Natomiast obiektywną prawdą jest, że przybyło 7% kursów.
Nie, i było to tyle razy wspominane tu na forum że aż jestem zaskoczony że znowu trzeba przytaczać te wyniki.Locutus pisze:Co rozumiesz przez "w miarę regularne"? Takie, gdzie nie warto patrzeć na rozkład?
15 minut - częstotliwość, przy której sporo pasażerów zaczyna uważać km za atrakcyjną (czyli w domyśle: jest w stanie wybrać ten środek transportu),
8 minut - częstotliwość, przy której sporo pasażerów nie potrzebuje sprawdzać rozkładów.
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Pleszów
Cukier rozkład 110 może nie był idealny, ale kursy do Wadowa były sensowną ofertą i było ich dość sporo w porównaniu z jakimkolwiek autobusem z Pleszowa, no i 110 ma przewagę nad lokalizacją swojej pętli na Al. Przyjaźni.
Polska Kibolska
Pleszów
Miałem okazję podróżować ostatnio linią 160 i po ostatnim "północnym" przystanku Wadów Glinik w środku pozostało jeszcze sporo pasażerów, którzy jechali do Ruszczy... A był to środek dnia, nie jakieś godziny powrotów z pracy/szkoły... Wygląda więc na to, że pasażerowie z tych okolic wolą podróżować "z wycieczką" ale jednak bezpośrednio do centrum Huty, niż korzystać z kilku przesiadek (i wycieczki przez Wolicę) aby dostać się w to samo miejsce...
Zastanawiam się więc, czy gdyby 110 przekierować od Węgrzynowic przez ul. Barwną do Kościelnik (z pętlą w rejonie skrzyżowania ulic Kościelnicka/Pysocice) czy mieszkańcy tego osiedla nie zyskaliby lepszego połączenia "z Krakowem"
Zastanawiam się więc, czy gdyby 110 przekierować od Węgrzynowic przez ul. Barwną do Kościelnik (z pętlą w rejonie skrzyżowania ulic Kościelnicka/Pysocice) czy mieszkańcy tego osiedla nie zyskaliby lepszego połączenia "z Krakowem"
Pleszów
Panie, rozróżniajmy dwie rzeczy.NowaHutaWschód pisze:Cukier rozkład 110 może nie był idealny, ale kursy do Wadowa były sensowną ofertą i było ich dość sporo w porównaniu z jakimkolwiek autobusem z Pleszowa, no i 110 ma przewagę nad lokalizacją swojej pętli na Al. Przyjaźni.
Ja mówię o tym, że od momentu utworzenia "160" linia "110" przeżyła duży skok cywlizacyjny i myślę że nie będzie dużą przesadą jak powiem że jest 1,5-2 razy lepiej niż było za sprawą uporządkowanego rozkładu, dołożenia kursów, nowocześniejszego i pojemniejszego taboru.
I względem tego jest odmienną rzeczą to, że "110" nawet gdy tkwiła w tym swoim własnym bur*eliku to i tak była dla Wadowa 3 razy lepsza od którejkolwiek linii zapleszowskiej, a obecnie w duecie z "160" jest 5-6 razy lepsza.
Ludzie z Ruszczy korzystają ze "111" chyba tylko wtedy, gdy akurat "160" za bardzo długo nie jedzie, podobnie jak ludzie z Wyciąż i Wolicy, gdy akurat bardzo długo "211" nie jedzie. Do tego tak jak pisałem post wyżej - całkiem sporo ludzi z Górki Kościelnickiej tupta całkiem spory odcinek niebezpieczną wąską dróżką na "110" mając swój zapleszowski autobus pod nosem.pjetrek pisze:Miałem okazję podróżować ostatnio linią 160 i po ostatnim "północnym" przystanku Wadów Glinik w środku pozostało jeszcze sporo pasażerów, którzy jechali do Ruszczy... A był to środek dnia, nie jakieś godziny powrotów z pracy/szkoły... Wygląda więc na to, że pasażerowie z tych okolic wolą podróżować "z wycieczką" ale jednak bezpośrednio do centrum Huty, niż korzystać z kilku przesiadek (i wycieczki przez Wolicę) aby dostać się w to samo miejsce...
I Górce Kościelnikiej i ewentualnie Kościelnikom i Wróżenicom, i frekwencji w "110" na końcowym odcinku wyszłoby to zdecydowanie na dobre. Ale infrastruktura na to niestety nie pozwala, ul. Barwna jest zbyt wąska i kręta by mogły nią regularnie kursować autobusy. I najprawdopodobniej nigdy nie zostanie ona poszerzona, prędzej doczeka się alternatywnej nowej drogi bliżej torów kolejowych, pod którą w planie zagospodarowania przestrzennego jest przewidziana rezerwa.pjetrek pisze:Zastanawiam się więc, czy gdyby 110 przekierować od Węgrzynowic przez ul. Barwną do Kościelnik (z pętlą w rejonie skrzyżowania ulic Kościelnicka/Pysocice) czy mieszkańcy tego osiedla nie zyskaliby lepszego połączenia "z Krakowem"
- Locutus
- Moderator
- Posty: 7982
- Rejestracja: 19 wrz 2009, o 08:40
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Pleszów
Przepraszam, ale możesz mnie oświecić jaki jest związek logiczny pomiędzy moją wypowiedzią a Twoją? Specjalnie zostawiłem oba cytaty, bo czytam, czytam i nie rozumiem... Nie wchodź w płetwach do lodówki bo popsujesz kaloryfer? Czy może należy między wierszami wyczytać, że uważasz iż to, że poranne niedzielne kursy są co pół godziny oznacza, że nie należy równać w górę, lecz spokojnie można równać w dół i zamiast co pół godziny wprowadzić kursy co czterdzieści minut i to nie wczesnym porankiem (właściwie nocą), gdy nikt nie jeździ, ale w środku dnia?Kaszmir pisze:~f=30 na tramwajach było w Krakowie od zawsze - wszystkie linie w niedzielne poranki jeżdżą co 30 minut, podobnie jak nocne tramwaje.Locutus pisze:Nie, też nie jest OK. Ale standardy chyba miały równać do Europy Zachodniej, a nie do post-sowieckiej Azji!
Ciągle dalej niż Zielonki.Kaszmir pisze: A wystarczyło sprawdzić odległości w google, minuta roboty, przed napisaniem postu...
Nowy Bieżanów - Rynek Główny: 8 km
Pleszów - Rynek Główny: 13 km
Nie doceniamy, bo często koordynacja szwankuje tam, gdzie jej najbardziej potrzeba.Kaszmir pisze: E tam. Mam wrażenie, że nie doceniacie 95% synchronizacji które są dobrze ułożone, tylko skupiacie się na tych 5% które akurat się nie udały. I jasne, te 5% powinno się poprawić, jeśli jest możliwość. Nie pisz jednak, że w Krakowie jest kiepsko z koordynacją.
Przepraszam, ale to jest polityka à la Sapoń. Jedna rzecz za którą tego faceta szczerze nie cierpię to fakt, że wzmacniając szczyt uczynił poruszanie się poza szczytem sportem wyczynowym. Nie tędy droga.Kaszmir pisze: Rozłożenie to kwestia gustu. Zwróć uwagę, że "z definicji" większość pasażerów korzysta z km w szczycie i ci dostali tym więcej kursów - mają dwie linie z ~f=15 zamiast dwóch z ~f=20.
Natomiast obiektywną prawdą jest, że przybyło 7% kursów.
Przepraszam Cię, Kaszmir, ale skąd Ty w ogóle te BZDURY wytrzasnąłeś? Dlaczego bzdury? Ano dlatego, że gdyby była w tym choć krztyna prawdy, to przed maksymalizacją na liniach takich jak 10, czy 14, jeżdżących z częstotliwością przy której, wedle prezentowanych przez Ciebie informacji, ludzie nie są w stanie wybrać komunikacji miejskiej, kursowałyby solówki. A tymczasem potrzeba było wiedeńczyków. Wedle tychże danych również absolutnie nikt nie powinien korzystać z komunikacji miejskiej w weekendy. A już linie takie jak 163 - kursujące nawet nie co dwadzieścia minut, lecz jeszcze rzadziej - w dodatku przez rejony, gdzie są dostępne o wiele częstsze połączenia - powinny świecić pustkami. Tymczasem 163 jeździ mocno zapełnione cały dzień...Kaszmir pisze: Nie, i było to tyle razy wspominane tu na forum że aż jestem zaskoczony że znowu trzeba przytaczać te wyniki.
15 minut - częstotliwość, przy której sporo pasażerów zaczyna uważać km za atrakcyjną (czyli w domyśle: jest w stanie wybrać ten środek transportu),
8 minut - częstotliwość, przy której sporo pasażerów nie potrzebuje sprawdzać rozkładów.
Pozdrawiam!
LOKI
Komunikacja miejska ma być dla ludzi. Nigdy na odwrót.
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Pleszów
Na Pleszowie zawsze mozna jeszcze bardziej zaoszczedzic i wyslac na linie przegubowe autobusy, zamiast 3 kursow, wystarczy wtedy tylko jeden.
Polska Kibolska
Pleszów
Idąc tym tropem, można wysłać Krakowiaka na "10" z kursem 1 na godzinę, zamiast 4 na godzinę(co 15 min) jak obecnieNowaHutaWschód pisze:Na Pleszowie zawsze mozna jeszcze bardziej zaoszczedzic i wyslac na linie przegubowe autobusy, zamiast 3 kursow, wystarczy wtedy tylko jeden.
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Pleszów
Na 22 niskopodlogowiec dalo sie wyslac, a na Pleszowie dalej stary szrot mimo wladowanych milionow w remont torowiska i przebudowania petli.
Polska Kibolska
-
- Dyspozytor
- Posty: 599
- Rejestracja: 27 gru 2010, o 20:02
- Lokalizacja: Nowa Huta
Pleszów
Jutro (13.03) około 8:30 zostanie otwarta w całości pętla Pleszów - przystanek początkowy dla tramwajów oraz przystanki autobusowe wewnątrz pętli.
http://www.kmkrakow.pl
http://www.kmkrakow.pl
Pleszów
że od dnia 13.03.2019 r. (środa) od ok. godz. 8:30 zostaną wprowadzone następujące zmiany w funkcjonowaniu przystanków tramwajowych i autobusowych na pętli Pleszów:
linie 10 i 21:
przystanki końcowe będą funkcjonować bez zmian (na obecnych peronach przy wjeździe na pętlę);
przystanek początkowy zostanie przeniesiony na docelowy peron przy wyjeździe z pętli;
linie 111, 131, 141, 161, 171, 181, 271 - przystanki końcowe i początkowe zostaną przeniesione na nowy dworzec autobusowy zlokalizowany wewnętrz pętli tramwajowej;
linia 211:
przystanek w kierunku Kombinatu zostanie tymczasowo przeniesiony na nowy dworzec autobusowy (autobusy będą każdorazowo wjeżdżać na pętlę);
przystanek w kierunku Chobotu Leśniczówki będzie zlokalizowany na ul. Igołomskiej na wysokości pętli. Uwaga! Ruch pojazdów będzie przeniesiony na nową jezdnię południową ul. Igołomskiej.
Jednocześnie informujemy, że od dnia 16.03.2019 r. (sobota) zostaną wprowadzone korekty rozkładów jazdy wybranych linii autobusowych kursujących z pętli Pleszów. Szczegółowe informacje na ten temat zostaną podane odrębnym komunikatem.
linie 10 i 21:
przystanki końcowe będą funkcjonować bez zmian (na obecnych peronach przy wjeździe na pętlę);
przystanek początkowy zostanie przeniesiony na docelowy peron przy wyjeździe z pętli;
linie 111, 131, 141, 161, 171, 181, 271 - przystanki końcowe i początkowe zostaną przeniesione na nowy dworzec autobusowy zlokalizowany wewnętrz pętli tramwajowej;
linia 211:
przystanek w kierunku Kombinatu zostanie tymczasowo przeniesiony na nowy dworzec autobusowy (autobusy będą każdorazowo wjeżdżać na pętlę);
przystanek w kierunku Chobotu Leśniczówki będzie zlokalizowany na ul. Igołomskiej na wysokości pętli. Uwaga! Ruch pojazdów będzie przeniesiony na nową jezdnię południową ul. Igołomskiej.
Jednocześnie informujemy, że od dnia 16.03.2019 r. (sobota) zostaną wprowadzone korekty rozkładów jazdy wybranych linii autobusowych kursujących z pętli Pleszów. Szczegółowe informacje na ten temat zostaną podane odrębnym komunikatem.