Platforma Komunikacyjna Krakowa

No już niech Ci będzie. Każdy ma własne zdanie i po części racji.

Według mnie MPK jest tak silną firmą z tradycjami, że bezsensem będzie jej dzielenie.

No i mniej więcej o to mi chodzi czatowiec.

czatowiec pisze:Według mnie MPK jest tak silną firmą z tradycjami, że bezsensem będzie jej dzielenie.

ona sie sama rozleci, prawa rynku

Dlatego trzeba o nią zadbać- bo wykonuje dobrą robotę, a przynajmnie 2x lepszą niż ZIKIT.

N4020 - to co, chcesz przerobić MPK na firmę al'a busiarnia?

czatowiec pisze:N4020 - to co, chcesz przerobić MPK na firmę al'a busiarnia?

Dlaczego a'la busiarnia. Tak naprawdę gdyby się zagłębić w sytuację ekonomiczną to MPK już jest podzielone powiedzmy na 7 a właściwie 8 części. Razem mogą pozostać Holdingiem spółek i nikt im bronił nie będzie, ale każda spółka osobno powinna użyskać swobodę pozwalającą na wygrywanie przetargów np. z Mobilisem.

Gdyby nie wykluczenie MPK z przetargu w którym wszedł Mobilis, to by Mobilis nie wszedł

Aktualna sytuacja uniemozliwia MPK zejście z ceny poniżej pewnego poziomu, ale to się wkrótce zmieni a miasto samo kręci na siebie bacik mówiąc że na tabor nie da i zmuszając MPK do kombinowania pieniędzy na własną rękę. Taki pozorny pstryczek w nos dany MPK tak naprawdę jest kolejnym krokiem do uniezależnienia in plus dla MPK jako firmy.

Stracą najpewniej znajomi królika... a zapłacą stołkami. I ja jestem jaknajbardziej za bo porządek w MPK już dawno powinien być zrobiony, wtedy nie mielibyśmy Mobilisa, przygód z PTSem i Scanii ALB na mieście.

N4020 pisze: Aktualna sytuacja uniemozliwia MPK zejście z ceny poniżej pewnego poziomu, ale to się wkrótce zmieni a miasto samo kręci na siebie bacik mówiąc że na tabor nie da i zmuszając MPK do kombinowania pieniędzy na własną rękę. Taki pozorny pstryczek w nos dany MPK tak naprawdę jest kolejnym krokiem do uniezależnienia in plus dla MPK jako firmy.

Pamietaj, ze to wlasnie MPK zaoferowalo najnizsza kwote za wzkm w ostatnim przetargu autobusowym.

N4020 pisze: Gdyby nie wykluczenie MPK z przetargu w którym wszedł Mobilis, to by Mobilis nie wszedł

Gdyby MPK naprawde chcialo, to by Mobilisa nie wprowadzono /patrz wybieg w drugim przetargu/.

sylwek2k pisze: Pamietaj, ze to wlasnie MPK zaoferowalo najnizsza kwote za wzkm w ostatnim przetargu autobusowym.

Nie bylo to minimum możliwe do osiagnięcia.

sylwek2k pisze:Gdyby MPK naprawde chcialo, to by Mobilisa nie wprowadzono /patrz wybieg w drugim przetargu/.

Nie było gotowe prawnie.

N4020 pisze:ZIKiT mógłby pełnić taką funkcję.

Marzy Ci się model francuski, gdzie organizator jest jednocześnie nabywcą i właścicielem pojazdów, a operator tylko nimi jeździ?

N4020 pisze: Z logistycznego pkunktu widzenia masz rację - i można sprawę załatwić porozumieniami czy też rejonizacją.
Z ekonomicznego punktu widzenia, jeśli zajezdnia Bieńczyce byłaby w stanie zapewnić tańszą obsługę Linii z Borku Fałęckiego to czemu nie?

W sumie racja. Chociaż tak z czysto sentymentalnego punktu widzenia – szkoda by mi było MPK.

busik105 pisze:Moim zdaniem czysta rywalizacja na zasadzie 2-3 przewoźników, z czego jeden lub dwóch z nich to prywaciarze obsługujący po kilka linii to rzecz naprawdę dobra, z rozmowy z Panem Ireneuszem Hyrą- jeśli wygrają przetarg na obsługę kolejnych linii to wprowadzą do obiegu autobusy hybrydowe,

I pomalują je na kolor różowy, oraz oblepią wszystkie szyby – włącznie z szybą kierowcy – reklamami.

Oczywiście to tylko ironia, ale chciałem zwrócić uwagę na fakt, że Mobilis to nie tylko plusy, ale również i minusy – kolor autobusów, który nijak nie ma się do krakowskich barw miejskich, przepychanki z ZIKiT-em o reklamy, etc.

busik105 pisze: co znacząco zmotywuje do działania w tym kierunku MPK, to samo w przypadku zapowiedzi głosowych, które do 2008 roku dla MPK były "obcym tematem".

O ile mi wiadomo, w kwestii autobusów nadal są. I nic mi o tym nie wiadomo, żeby to miało się w najbliższym czasie zmienić. Tym bardziej, że zarządca jakoś wcale tego nie wymaga od MPK. Gdyby wymagał, to na pewno mielibyśmy zapowiedzi głosowe nawet w autobusach już od dłuższego czasu.

Zresztą – zapowiedzi głosowe zapowiedziami głosowymi, N4020 ma rację przypominając, że były testy takowych zapowiedzi w latach dziewięćdziesiątych i ludzie byli na nie, bo przeszkadza, bo pospać w autobusie nie można, bo nudne, bo to, bo tamto. Natomiast jest jedna rzecz, której MPK nie można wybaczyć: całkowity brak informacji o trasie wewnątrz autobusów przez wiele, wiele lat. Jak zapowiedzi głosowe mogą drażnić malkontentów, tak informacja przewijająca się na wyświetlaczu, tudzież znajdująca się na klasycznej „choince” nikomu by nie przeszkadzała. No i koszty takiego rozwiązania też nie są niebotyczne. Dobrze, że przynajmniej to się wreszcie ostatnimi czasy zaczęło zmieniać na lepsze... Aczkolwiek i tak jesteśmy pod tym względem daleko, daleko w tyle za większością polskich miast.

busik105 pisze: (...) Widać to dokładnie po ostatnim przetargu, gdzie idioci z ZiKiTu wybrali niemal najdroższą ofertę kompletnie nie doświadczonego operatora komunikacji w Kombinacie, mając do wyboru ofertę doświadczonego MPK, bądź dobrego Mobilisu, który w dodatku oferował Hybrydy. (...)

Primo: przetarg to przetarg i przy takiej SIWZ jak była (a przypominam, że SIWZ była taka sama jak w poprzednim przetargu, wygranym przez Mobilis) nie dało się zrobić nic innego niż uznać zwycięstwa PTS.
Secundo: piszesz i piszesz o tych hybrydach Mobilisu i tylko zapomniałeś przypomnieć nam ich ilości. A tych miało być zaledwie dwie na trzydzieści dwa autobusy.

Pozdrawiam!
LOKI

Locutus pisze:. Jak zapowiedzi głosowe mogą drażnić malkontentów, tak informacja przewijająca się na wyświetlaczu, tudzież znajdująca się na klasycznej „choince” nikomu by nie przeszkadzała.

A mnie wkurza jak dwa razy pod rząd się przewija lista przystanków i trzeba tyle czekać aż pojawi się godzina. Wiem, czepiam się, ale to można lepiej zaprogramować.

@Locutus- lepsz 2 Hybrydy i ekologiczne Diesle za mała cenę, niż LNG za największą.
Co do przetargu- to lepiej SIWZ sformułować jeszcze raz a faktycznie lepiej, niż tak jak był tamtym razem.

@N4020, co z tego, że nie najmniejszą możliwą do zaoferowania, jeśli pod względem cenowym i tak MPK by wygrało.


Poprawione drobne błędy - K

Locutus pisze: Marzy Ci się model francuski, gdzie organizator jest jednocześnie nabywcą i właścicielem pojazdów, a operator tylko nimi jeździ?

Nie. Miasto ma zupełnie inne wydatki i jest zbyt podatne na fanaberie występujące okresowo zbieżnie z wyborami. Zresztą widać nawet u nas ze miasto nie ma pieniędzy i personelu, by wejść w dobry projekt i powalczyć o duże dofinansowanie. Miasto to dużo bardziej związany beton niż MPK.


Busik - jak poznasz ekonomię, a nie podstawy matematyki w wymiarze 6 działań na liczbach wymiernych to porozmawiamy komu i co się opłaca.

tramwajem pisze:A mnie wkurza jak dwa razy pod rząd się przewija lista przystanków i trzeba tyle czekać aż pojawi się godzina. Wiem, czepiam się, ale to można lepiej zaprogramować.

Od sprawdzania godziny jest zegarek. Podobnie jak od sprawdzania, kto obchodzi dziś imieniny, jest kalendarz. Zaś informacja pasażerska jest – jak sama nazwa wskazuje – od informowania pasażerów o tym, co ma związek z ich podróżą.

W autobusach paryskich godzina w ogóle nie jest nigdy wyświetlana na wyświetlaczach (nie mówiąc już o imieninach) i ludzie jakoś żyją, ba, śmiem nawet twierdzić, że są lepiej doinformowani niż pasażerowie autobusów krakowskich...

busik105 pisze:@Locutus- lepsz 2 Hybrydy i ekologiczne Diesle za mała cenę, niż LNG za największą. (...)

Dwie na trzydzieści dwa autobusy to tyle, co nic. Więc może skończ już zachwalać jaki to Mobilis dobry. Tym bardziej, że – jak to wielokrotnie powtarzał N4020 – wszelka „dobroć” tej firmy wobec pasażerów wynika tylko i wyłącznie ze specyfikacji istotnych warunków zamówienia przetargu, który wygrali. Gdyby nie było wymogów w kwestii wieku taboru – nie zawahaliby się wozić ludzi używanymi trupami sprowadzonymi z Niemiec. Gdyby nie było wymogu klimatyzacji – na pewno by jej nie zamontowali. Gdyby nie było wymogu zapowiadania przystanków – mielibyśmy taką samą „informację pasażerską” jak w MPK. Tak jak dzisiaj mamy kanarkowo żółte, pasujące do Krakowa jak wół do karety malowanie – bo nie było wymogu... Tak jak dzisiaj na linii 417 wożą ludzi przerobionym dostawczakiem, którego wstyd nawet nazywać komunikacją miejską – bo nie było wymogu...

N4020 pisze:Nie. Miasto ma zupełnie inne wydatki i jest zbyt podatne na fanaberie występujące okresowo zbieżnie z wyborami. Zresztą widać nawet u nas ze miasto nie ma pieniędzy i personelu, by wejść w dobry projekt i powalczyć o duże dofinansowanie. Miasto to dużo bardziej związany beton niż MPK. (…)

No to jak Ty sobie wyobrażasz realizację unijnych projektów na zakup taboru tramwajowego przez ZIKiT?

Pozdrawiam!
LOKI

Locutus pisze:Tak jak dzisiaj na linii 417 wożą ludzi przerobionym dostawczakiem, którego wstyd nawet nazywać komunikacją miejską – bo nie było wymogu...

A za przeproszeniem, czym maja wozic, skoro wymogiem byla wysokosc pojazdu? /wykluczajaca wszelkiego rodzaju fabryczne autobusy/