EU8N pisze:Tu by się przydała jakaś przyspieszona linia ale nie na miarę dawnego X08. Powinna być zintegrowana taryfowo i najlepiej by kursowała przez Królowej Jadwigi. Osobiście proponuję "392" na trasie nocnego "902" z przystankami: Dworzec Główny Wschód, Dworzec Główny, Basztowa Lot, Teatr Bagatela, Cracovia, Olszanica Bory, Port Lotniczy. Chodzi o to, by mieszkańcy Woli Justowskiej nie mogli z takiej linii korzystać.
Podpisuję się pod tym obiema rękami.
Kaszmir pisze:Żadnych dodatkowych linii autobusowych nie będzie.
To to akurat wszyscy wiemy. Ale podyskutować zawsze można, czyż nie?
Kaszmir pisze:
Miasto stawia na połączenie kolejowe, i dobrze - autobusem do centrum jedzie się 35-36min., pociągiem 16, a ten pierwszy może jeszcze utknąć w korkach.
A ten drugi jeździ jak zechce (a jak nie zechce to nie jeździ), do tego z częstotliwością raz na ruski rok, a wspinanie się po półmetrowym stopniu z dwudziestoma kilo bagażu to jakiś sport wyczynowy. Do tego kosztuje toto jakieś chore pieniądze... Innymi słowy – jak ktoś jest amatorem adrenaliny, to może próbować tym wynalazkiem do lotniska dojechać... Może go nawet potem w Gazecie Wyborczej pokażą, w artykule pod tytułem „Przez awarię BaliceExpress po raz kolejny ludzie nie zdążyli na samolot”.
Kaszmir pisze:
Co więcej, autobusy nie dojeżdżają do Terminalu Krajowego, a linia MPL (będąca przedłużeniem szynobusu) tak.
Wielki problem, żeby autobus dojeżdżał do terminalu krajowego...
Kaszmir pisze:
Sam korzystam z pociągu regularnie i zdarzyło mi się zaledwie raz, by była awaria. Wtedy jednak pociągi kursowały na trasie do Mydlnik, skąd był autobus zastępczy.
Przebieżka w Mydlnikach z bagażem plus opóźnienie wynikające z całej operacji na pewno są miłą atrakcją. Zwłaszcza jak w wyniku tego się na samolot spóźni...
Kaszmir pisze:
W planach jest remont trasy, wraz z elektryfikacją i budową drugiego toru - po zakończeniu kolejka będzie kursować dwa razy częściej, z większą niezawodnością, do tego zostanie zintegrowana taryfowo - większość wad zniknie. Co więcej, planuje się umożliwienie odprawy bagażowej na Dw. Głównym, dzięki czemu do pociągu wsiadałoby się już bez bagaży (!!).
No i to jest piękny ideał, do którego należy dążyć, a gdy się go osiągnie, będzie można powiedzieć, że dojazd do lotniska jest naprawdę dobry. Problem jednak jest taki, że forsuje się szynobus w obecnej, kalekiej formie już od ładnych paru lat, do zakończenia prac, o których mówisz pozostało też jeszcze parę lat, a przez te wszystkie lata dojazd na lotnisko jest bardzo mocno utrudniony.
Tak jak pisałem, kilkakrotnie próbowałem po zmianach dojechać na lotnisko. Raz mi się 173 spóźnił i nie zdążyłem na 292, raz 292 wypadł z kursu, raz to ja się spóźniłem na 173 i znów nie zdążyłem na 292 i w efekcie pod Cracovią za każdym razem lądowałem w taksówce...
Kaszmir pisze:
Co do przesiadek - z peronu szybko można się dostać do Dw. Gł. Tunel ("5", "50", "51"), Dw. Gł. Wschód ("115"+"287", "154", "182", "185 "192"+"292") a także Dw. Gł. Zachód ("12", "19", "105"+"405", "129", "130", "179", "304"), więc opcji jest nie tak mało. KST kursuje często nawet w weekend, a linii w Tunelu będzie dalej przybywać.
Wiem, że opcji nie jest mało, ale autobus dawał ich jeszcze więcej.
Kaszmir pisze:Tak było przed zmianami - "192" kursował do Balic co 20min. przez cały dzień, nie było drugiej linii. Szczerze to teraz jest lepiej - przedtem w autobusach były ogromne tłoki, szczególnie na Alejach. Teraz jest już lepiej.
Teraz jest już lepiej... nie mówić.
Może i tłok w autobusach był, ale na lotnisko zawsze dojeżdżałem bez żadnego problemu. W tłoku, bo w tłoku, ale w którym miejscu Krakowa tłoku nie ma? Wiedziałem, że jak mi jeden autobus ucieknie, to niedługo będzie drugi, nie dopłacałem do interesu, miałem dogodną przesiadkę, nie musiałem biegać po żadnych schodach, a niska podłoga autobusów ułatwiała wsiadanie i wysiadanie. Ani razu nie musiałem brać taksówki.
Kaszmir pisze:
Zgadzam się też, że szynobus jest najlepszą ofertą.
Dobry dowcip.
Pozdrawiam!
LOKI