A gdzie tu widzisz bzdury? Identyczna sytuacja w przypadku linii miejskiej zakończyłaby się niepowodzeniem choćby zebrano i osiemnaście tysięcy podpisów. ZIKiT ma gdzieś mieszkańców miasta. Nowobudowane osiedla na obrzeżach miasta (choćby Kliny Borkowskie czy Kuźnica Kołłątajowska) mają linie dowozowe do najbliższego punktu przesiadkowego. Złocień z wielkim trudem utrzymał 125 (też były zakusy zrobienia dowozówki do MP).
Ale za wydłużenie trasy zapłaci w całości gmina Niepołomice a nie Kraków. Czujesz tę subtelną różnicę?
W tym przypadku akurat rozumiem, że ta zmiana ma jakiś sens (ze względu na stan torowiska do Pleszowa i ofertą tramwajową stamtąd) choć boję się, że zaraz odezwą się głosy z innych miejscowości, że oni też chcą dowozówkę dalej niż do punktu przesiadkowego. Jednak w przypadku linii aglomeracyjnych bronowickich i krowoderskich zgoda na coś takiego absolutnie nie może mieć miejsca.
pablo pisze:Nowobudowane osiedla na obrzeżach miasta (choćby Kliny Borkowskie czy Kuźnica Kołłątajowska) mają linie dowozowe do najbliższego punktu przesiadkowego.
W przypadku Klinów oferta jest rzeczywiście kiepska ale Kuźnica ma dowozówkę o bardzo wysokiej częstotliwości (choć w weekend jednak wymaga poprawy).
pablo pisze:Złocień z wielkim trudem utrzymał 125 (też były zakusy zrobienia dowozówki do MP).
Jakby zaproponowano sensowną częstotliwość tej dowozówki to byłaby ona zdecydowanie lepszym rozwiązaniem. Zresztą, zupełnie pomijasz fakt, że część mieszkańców Złocienia godziło się na takie rozwiązanie, jedynie uważali, że proponowana częstotliwość "193" jest niska. A teraz mają "125" co godzinę w weekend.

Wreszcie na odpowiedniej linii...