Podałem konkretne przykłady - tak autobusowe, jak i tramwajowe - w ogóle się do nich nie odniosłeś tylko dalej powtarzasz ogólniki. Pozwolę sobie zatem nie uznać Twojego argumentu.Locutus pisze:W sprawie oznaczeń wariantów - po pierwsze praktycznie wszystkie używane dzisiaj wyświetlacze tylne pozwalają na wyświetlenie czwartego znaku (po prostu nieco zmniejszając czcionkę).
Rozwiązanie interesujące, lecz również powątpiewam w jego czytelność w warunkach krakowskich. Negatywu używamy do oznaczania zmian trasy. Jakby to teraz miało wyglądać z "pół-negatywami"? Trójkąt w dolnej prawej połowie - wariant na zwykłej trasie, trójkąt w dolnej lewej połowie - objazd? To byłoby czytelne chyba tylko dla miłośników. Nie mówiąc o tym, że takie oznakowanie nie rozróżniałoby wariantów ("A", "B", "C", itd.) , co w szczególności na liniach ma znaczenie.tomta1 pisze:Powątpiewam w czytelność takiego oznakowania.Locutus pisze:Po drugie - zawsze można zastosować oznaczenie jak w Paryżu - czyli "połowiczny negatyw" (a granica pomiędzy częścią numeru linii wyświetlaną w pozytywie i w negatywie idzie po przekątnej). To nie wymaga dodatkowych znaków. Choć chyba jednak wymagałoby zmiany firmware'u tablic...
No właśnie nie jest i podałem Ci przykłady: "175" wyjeżdżające poza Kraków, pętla "Golkowice" znajdująca się poza nim, teraz do tego "215" i "225" które będą mieć parę przystanków miejskich poza Krakowem. Twojej teorii przeczą rzeczywiste przykłady.Cukier pisze:Gdyby mogli uznawać gminy ościenne za strefę miejską, to już dawno byśmy mieli strefę miejską w Balicach przy lotnisku, a być może i w Wieliczce. I strefa miejska przecież BYŁA w Balicach. I komuś takie uznawanie wg braku sztywnych zasad zaczęło przeszkadzać i zdaje się że rozporządzeniem Rady Miasta (?) przyjęto, że strefa I jest TOŻSAMA z granicami administracyjnymi miasta Krakowa. Co jest dość fizyczne.
A co do tego czy ZIKiT może - może, lecz nie chce. Pominąłeś kluczowy fakt że strefa oznacza też droższe bilety a więc większe zyski. ZIKiT mógłby wciągnąć lotnisko czy Wieliczkę w strefę miejską lecz tego nie zrobi dlatego, że byłby na tym do tyłu. Dawniej do Balic jechałem bez dodatkowych opłat, na karcie na sieć miejską. Teraz muszę dopłacać i kupować osobny bilet aglo, mimo że jadę z tego samego miejsca do tego samego co dawniej.
Było to wyjaśniane na forum, więc po prostu przypomnę (nie ja pierwszy to wyjaśniłem, "kredyt" nie idzie do mnieCukier pisze:Bo pętla Golkowice znajduje się poza granicami Krakowa, podobnie jak pętla Pękowice i dla mnie to zawsze będzie jedną wielką niesprawiedliwością, że jedną łaskawie "podciąga się" pod Kraków, a drugiej mówi się "takiego wała".

Cukier pisze:Nie ma problemu z wjazdami kieszeniowymi "754" do Grabówek? Tylko pod warunkiem, że czepiamy się ilości to wtedy masz rację - nie ma problemu, bo są problemy. Które tomta1 dość jasno wyłuszczył.

I tyle, koniec dyskusji. Problemu nie ma, ktoś po prostu zapomniał dopisać do komunikatu lecz teraz to nadrobionoDopuszcza się możliwość przejazdu na podstawie biletów ważnych tylko w I strefie biletowej (do kasowania oraz okresowych):
* liniami 215 i 225 na odcinku Chałubińskiego – Wrząsowice Rondo;
* linią 254 na odcinku Pod Lipą - Zbydniowice (dotyczy również kursów wariantowych przez Grabówki Pętlę).
