Komunikacja miejska w 2022 roku

[PanA]

A lepiej, żeby zarówno okazjonalny, jak i codzienny użytkownik, przeczytał rozkłady oraz inne informacje, zamiast jeździć na pamięć.

[Locutus]

No ale właśnie o to chodzi, że w tym konkretnym wypadku jazda na pamięć świetnie by się sprawdziła.

Inna rzecz, że gdyby podążać za Twoją logiką, przy każdej zmianie stałej trasy jakiejś linii zmianie powinien ulegać również jej numer, żeby skłonić ludzi do lektury rozkładów jazdy i komunikatów…

Pozdrawiam!
LOKI

[PanA]

Moim zdaniem to jest fajne, ponieważ teraz w Krakowie jest ogólny bajzel z objazdami i zawieszeniami. Tak jak wyżej napisane, bez sensu byłoby 'przywracać' linię na chwilę na zmienionej trasie, by ją zaraz zawieszać. Jadą 70-tki, jest jeszcze okres objazdów, bez sugerowania o czymś stałym.

Logistycznie też bez sensu - mają co kilka dni ekipy przeklejać numerki na przystankach, mają co chwilę zmieniać schematy tras w dużo większym zakresie? Bez sensu.

[Locutus]

No ale właśnie sęk w tym - o czym powtarzam od trzech postów - że nie byłaby to zmieniona trasa. Przy normalnych rozkładach jazdy w międzyszczycie standardowo co drugi kurs trójki kończy na Dworcu Towarowym... Czyli byłaby to trasa kursów wariantowych wykonywanych codziennie przy normalnym rozkładzie jazdy.

I o ile zgodzę się, że zaoszczędzą na zmianie tabliczek (o tym nie pomyślałem, dzięki, że zwróciłeś mi na to uwagę), o tyle na wymianie rozkładów już nie - a jeśli zaoszczędzą na mapkach, to jedynie ze szkodą dla pasażerów, którzy padną ofiarami dezinformacji... Inna rzecz, że pamiętam, że jak jeszcze mieszkałem w Krakowie, te mapki zazwyczaj kulały mocno względem stanu rzeczywistego... Do tego stopnia, że przestałem na nie w ogóle zerkać i w efekcie nie wiem, czy się ten stan rzeczy przez ostatnie kilkanaście lat w Krakowie poprawił czy nie bardzo.

Pozdrawiam!
LOKI

[suchy]

No ale właśnie sęk w tym - o czym powtarzam od trzech postów - że nie byłaby to zmieniona trasa. Przy normalnych rozkładach jazdy w międzyszczycie standardowo co drugi kurs trójki kończy na Dworcu Towarowym... Czyli byłaby to trasa kursów wariantowych wykonywanych codziennie przy normalnym rozkładzie jazdy.

W dalszym ciągu nie rozumiesz o co chodzi. Obecnie jeździ 73 Nowy Bieżanów - Towarowy - Czerwone Maki.

1. Wprowadzamy na tydzień linię 3 Nowy Bieżanów - Dworzec Towarowy, zmieniamy rozkłady (plakatów nikt nie zmienia na tak krótki okres, a liniówki z 3 przecież są stare - nikt tego nie wyrzuca, tylko się chowa do magazynu i później na nowo zakłada przy wymianie rozkładów w gablocie).

Większość pasażerów myśli sobie - "ooo jak fajnie, w końcu się skończyły te remonty, 3ka wróciła". Mało kto będzie wnikał w to, że remont właśnie się zaczął (na Basztowej) a nie skończył i dlatego taka zmiana.

2. Za tydzień kasujemy 3kę, przywracamy na nowo 73. Co pasażerowie myślą? "Nosz ku**a znowu robią jakieś remonty, przecież dopiero co 3kę przywrócili tydzień temu i znowu zawieszają??????" (a przecież remont się właśnie skończył, a nie zaczął)

Jak zostawisz 73 cały czas, to nie mieszasz pasażerom w głowach (73 => 3 na tydzień => znowu 73). Jedynie na Towarowym motorniczy będzie musiał poinformować, że kto chce jechać dalej w stronę Maków, to trzeba przejść przez jezdnię na przystanek 78 (bo większość ludzi spojrzy tylko na numerek 73 i będzie myśleć, że normalnie z Pawiej pojadą dalej na Maki).

A gdyby 73 zostało zmienione na 3, to zaraz byłyby pielgrzymki pod kabinę i milion pytań "a to 73 na Maki już nie jeździ, a panie motorniczy jak ja teraz mam dojechać na Długą, pod Bagatelę", itp. Równie dobrze, dlaczego nie pytasz, czemu zamiast 78 nie przywróci się na tydzień linii 18 (w negatywie, bo skrócona trasa) - przecież to analogiczna sytuacja?

[Locutus]

W dalszym ciągu nie rozumiesz o co chodzi.

No nie, nie rozumiem. W zasadzie wraca trójka na trasie, którą kursami wariantowymi pokonuje codziennie, ale żeby pasażerom nie było zbyt łatwo połapać się w sieci komunikacyjnej, daje się numerek kompletnie z czapy… Do tego numerek, który przyporządkowany jest do trasy, która najwyraźniej przejdzie w krótkim czasie trzy zmiany…

Zawsze mówiłem, że jestem autystycznym dzieckiem – z mojej perspektywy to utrudnia połapanie się w sytuacji, w tym, gdzie co jeździ, nie ułatwia.

Natomiast rozumiem, że pewnie jako „mentally divergent” funkcjonuję inaczej niż większość społeczeństwa. Pozwól jednak, że wyjaśnię, jak to wygląda z mojej perspektywy.

1. Wprowadzamy na tydzień linię 3 Nowy Bieżanów - Dworzec Towarowy, zmieniamy rozkłady (plakatów nikt nie zmienia na tak krótki okres, a liniówki z 3 przecież są stare - nikt tego nie wyrzuca, tylko się chowa do magazynu i później na nowo zakłada przy wymianie rozkładów w gablocie).

Większość pasażerów myśli sobie - "ooo jak fajnie, w końcu się skończyły te remonty, 3ka wróciła". Mało kto będzie wnikał w to, że remont właśnie się zaczął (na Basztowej) a nie skończył i dlatego taka zmiana.

Ta „większość”, o której mówisz, to ludzie nieczytający komunikatów. Czyli ludzie, którzy w obecnej sytuacji NIE zorientują się, że 73 zmieniono trasę. Czyli dla nich powrót numeru trzy ułatwiłby poruszanie się po mieście, nie utrudnił – bo zwróciłby uwagę, że zaszły jakieś zmiany w sieci połączeń.

2. Za tydzień kasujemy 3kę, przywracamy na nowo 73. Co pasażerowie myślą? "Nosz ku**a znowu robią jakieś remonty, przecież dopiero co 3kę przywrócili tydzień temu i znowu zawieszają??????" (a przecież remont się właśnie skończył, a nie zaczął)

A niech myślą, co chcą, ważne, że zauważą, że coś się w sieci połączeń zmieniło i dzięki temu może uważniej przestudiują rozkład czy komunikaty, zamiast pojechać „na pamięć” prosto do d**y...

Jak zostawisz 73 cały czas, to nie mieszasz pasażerom w głowach (73 => 3 na tydzień => znowu 73).

No właśnie mieszasz, bo nieczytający komunikatów mogą przeoczyć istotne zmiany w siatce połączeń.

Jedynie na Towarowym motorniczy będzie musiał poinformować, że kto chce jechać dalej w stronę Maków, to trzeba przejść przez jezdnię na przystanek 78 (bo większość ludzi spojrzy tylko na numerek 73 i będzie myśleć, że normalnie z Pawiej pojadą dalej na Maki).

A gdyby była trójka, to pewnie nikt niepotrzebnie aż na Dworzec Towarowy by nie zajechał i każdy odruchowo wsiadłby do tramwaju jadącego w drugą stronę…

A gdyby 73 zostało zmienione na 3, to zaraz byłyby pielgrzymki pod kabinę i milion pytań "a to 73 na Maki już nie jeździ, a panie motorniczy jak ja teraz mam dojechać na Długą, pod Bagatelę", itp.

Pielgrzymki nieogarów były, są i będą…

Równie dobrze, dlaczego nie pytasz, czemu zamiast 78 nie przywróci się na tydzień linii 18 (w negatywie, bo skrócona trasa) - przecież to analogiczna sytuacja?

78 szokuje mnie nieco mniej, bo trasa jednak jest zmieniona aż w dwóch miejscach względem trasy osiemnastki. Natomiast 73 W OGÓLE nie jest zmienione względem trasy, którą trójka codziennie w dni powszednie w roku szkolnym pokonuje w międzyszczycie co piętnaście minut.

Pozdrawiam!
LOKI

[Locutus]

https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... y/397-2022

W skrócie - remont Bieńczyckiej (objazd przez Plac Centralny; minus jest taki, że chyba bali się, iż na trasie przez Os. Kolorowe będą się tworzyły zatory i skrócili 74 do Wieczystej - po zawieszeniu piątki i cięciach autobusów w Hucie słabo to wygląda)... Do tego pięćdziesiątka wraca do częstotliwości raz na pięć minut w szczycie (tylko co trzeci kurs będzie realizowany do Borku Fałęckiego, czyli na odcinku pomiędzy Borkiem a Kurdwanowem będzie bez zmian w częstotliwości)...

Pozdrawiam!
LOKI

[kucyk]

Komunikat odnoszący się do zmiany czasu z letniego na zimowy:

https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... y/430-2022

[Locutus]

https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... y/433-2022

Remont przejazdu przez torowisko na Trzeciego Maja na koszt developera co to apartamentowiec stawia… Linia numer sześć pojedzie na trasie, uwaga, MAŁY PŁASZÓW – Estakada – Wielicka – Limanowskiego – Kalwaryjska – ŁAGIEWNIKI. Jeden z piękniejszych absurdów organizacji remontowych ostatnich lat…

Pozdrawiam!
LOKI

[Kitek]

Po dwóch miesiącach od uruchomienia Trasy Łagiewnickiej można stwierdzić, że zmiany na liniach tramwajowych przyjęły się: linie "10" i "11" przewożą sporo pasażerów, wydłużone kursy linii "50" do Borku spełniają swoje zadanie a "6" powoli przyjmuje się na Małym Płaszowie, ale...

https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... y/433-2022

Remont przejazdu przez torowisko na Trzeciego Maja na koszt developera co to apartamentowiec stawia… Linia numer sześć pojedzie na trasie, uwaga, MAŁY PŁASZÓW – Estakada – Wielicka – Limanowskiego – Kalwaryjska – ŁAGIEWNIKI. Jeden z piękniejszych absurdów organizacji remontowych ostatnich lat…

…takimi działaniami nie zachęci się pasażerów do korzystania z tej linii. Na szczęście to są tylko korekty tymczasowe.

[kucyk]

Po dwóch miesiącach od uruchomienia Trasy Łagiewnickiej można stwierdzić, że zmiany na liniach tramwajowych przyjęły się: linie "10" i "11" przewożą sporo pasażerów, wydłużone kursy linii "50" do Borku spełniają swoje zadanie a "6" powoli przyjmuje się na Małym Płaszowie, ale...…

Takie krótkie pytanie: gdzie ty widzisz te tłumy pasażerów w liniach jadących TŁ?

Pytam bo jeżdżę tamtędy codziennie po kilka razy i w tramwajach widzę garstki pasażerów.
Linie: "11" i "50" wożą przez TŁ po 20, 30 osób a "10" wożą maksymalnie po 10, 15 osób.

To są te spore potoki?

I to w dodatku są w większości wagony 32 metrowe. Wygląda to bardzo słabo.

Ale najważniejsza propaganda.

[Kitek]

Takie krótkie pytanie: gdzie ty widzisz te tłumy pasażerów w liniach jadących TŁ?

Zacznę od tego, że miałeś nie komentować moich "idiotycznych wypowiedzi na PKK czy w innych miejscach". Jeżeli dla ciebie (celowo piszę z małej) sporo = tłumy to trudno merytorycznie dyskutować.

Pytam bo jeżdżę tamtędy codziennie po kilka razy i w tramwajach widzę garstki pasażerów.
Linie: "11" i "50" wożą przez TŁ po 20, 30 osób a "10" wożą maksymalnie po 10, 15 osób.

Co do "10" i "50" zgoda (choć w "10" bywa więcej osób), "11" potrafi przewozić tłumy 7-8:30 podczas roku akademickiego (wtedy faktycznie tych pasażerów jest mnóstwo), w pozostałych porach jeździ faktycznie słabo zapełniona. Jak na dopiero dwa miesiące od otwarcia TŁ to jest naprawdę okej.

To są te spore potoki?

Nabijanie się z potoków po dwóch miesiącach funkcjonowania nowego układu faktycznie jest przezabawne...

I to w dodatku są w większości wagony 32 metrowe. Wygląda to bardzo słabo.

Akurat od środy wchodzi nowy rozdział taboru

Ale najważniejsza propaganda.

Podsumowując, tym zmianom trzeba dać czas.

[kucyk]

Od poniedziałku 14 listopada tramwaje wracają na swoje stałe trasy do Cichego Kącika, na Salwator i do Cmentarza Rakowickiego:

https://ztp.krakow.pl/transport-publicz ... y/447-2022

Mam rozumieć, że "6" i "20" będą na tych samych końcówkach po obu stronach tylko pojadą inną trasą?

[kucyk]

Na stronie krakowskiego MPK pojawiły się rozkłady od 14.11:
https://rozklady.mpk.krakow.pl/?lang=PL ... d=20221114

Z linii tramwajowej "20" znika 100% niskiej podłogi.

Ale mamy także w tym dniu zmiany w rozkładach na liniach autobusowych: "123", "125", "163", "193" czy "425". Żadnego komunikatu w tej sprawie nie było. Może chodzi o jakąś koordynację między liniami?

[kucyk]

Od dzisiaj zmieniły się rozkłady linii autobusowych: "174", "178", "578" - tak wynika ze strony MPK. Oczywiście ZTP nic na ten temat nie wspomina - bo i po co?

Masakra.