Mój ojciec jechał na stojąco w jednym z 3 wagonów z Olsztyna do Krakowa przez Warszawę już od początku - w Stolicy nawet TV się tym zajęła.czatowiec pisze:Ty przynajmniej miałeś 6 wagonów. Jak ja wracałem RE WOŚP z Centralnego na Kraków Główny 30 grudnia, to były całe 3 wagony. Efekt? Stałem w większym tłoku niż podczas największego paraliżu komunikacyjnego w "50" przez te 3 godziny. Do tego ogrzewanie nawalało.
6 wagonów to nad wyraz dużo.