Mnie najbardziej przeraziło to, że Julian Pilszczek przewiduje wycofanie ostatniego tramwaju wysokopodłogowego około roku... 2050...
Czyżby oznaczało to definitywne wycofanie się z planów uniskopodłogowiania GT8S?
Coffee pisze:Na pewno mniej kosztowny, niż 36 nowych wozów o podobnej długości.
Niekoniecznie, jeśli uwzględni się dotację unijną... A jednak niskopodłogowy, fabrycznie nowy tramwaj to coś lepszego niż – nawet porządnie wyremontowany – ale jednak kilkudziesięcioletni złom.
Coffee pisze:
A jeżeli w miejsce 3x105Na chcą kupować NGT8, to chyba jednak wolę, by "produkowali" 405N.
A to to rzeczywiście jest prawda...
Coffee pisze:
Szkoda, że zapisy w przetargach, aż do 2007 roku mówiły co innego
Ano.
A nos rośnie jak u Pinokia...
Coffee pisze:
Zresztą konstrukcyjnie i jako miejsce pracy Jelcze złe nie są.
Najbardziej awaryjny tabor w Krakowie, kilka dostaw z rzędu z poważnymi wadami fabrycznymi... Trwałość tak fatalna, że trzeba je było zacząć kasować o wiele szybciej niż starsze od nich scanie... Hmm... Pozwoliłbym sobie zakwestionować Twoją opinię...
Coffee pisze:
BTW: Jeżeli się okaże, że będzie przetarg na nowe wozy, to obstawiam Mercedesa na Wolę. Ten ostatnio za dużo sobie pozwolił, by zmarnować taką szansę.
A cholera ich tam wie... Solaris może zaskoczyć korzystnymi warunkami i wykosić mercedesa nawet wbrew planom MPK. Już raz tak było przecież.
Coffee pisze:
Kolejny nietrafiony pomysł... Za cenę 10 elektrobusów można kupić 30 sztuk 12 metrowych Mercedesów Citaro (licząc cenę i wyposażenie, jak w poprzednim przetargu).
Tu się z Tobą w zupełności zgodzę. Krakowa nie stać na taką ekstrawagancję w obecnej chwili... Będzie to niestety propaganda w stanie czystym – coś zrobionego tak, by można się było tym puszyć i nadymać na forum krajowym i międzynarodowym, ale niekoniecznie tak, żeby pasażerom było naprawdę lepiej...
Coffee pisze:
No przecież nie mogą bezpodstawnie przerwać dostaw z zakończonego przetargu, więc w czym problem?
Ano.
Pozdrawiam!
LOKI