Bośnia i Hercegowina

[Helena Bukiet]

Smog sparaliżował Sarajewo:

https://www.youtube.com/watch?v=4ePQAVn9DFE

http://www.klix.ba/tagovi/smog/5687

Wolontariusze rozdają maski na ulicach.

To tak w klimatach okołosmogowych. Może być ciekawe, bo Sarajewo, podobnie jak Kraków, leży w kotlinie (z tą różnicą, że góry otaczające Sarajewo są wyższe niż nasza wyżyna).

A jeszcze dodam, że publiczna KM w BiH jest dość słabo rozwinięta - wiem, bo mieszkałam tam przez kilka miesięcy. Większość ludzi ma swoje samochody, a że większość miast w Bośni to raczej niewielkie miejscowości (wyjątkiem jest właśnie Sarajewo i stolica praktycznie autonomicznej Republiki Serbskiej - Banja Luka), to nikomu nawet za bardzo nie opłaca się jeździć po mieście autobusem (sama z doświadczenia pamiętam, że bez problemu przemierzałam pewne miasteczko pieszo i zajmowało mi to jakieś 45 minut, nie licząc zatrzymywania się w sklepach itp.). Nie wiem jak jest konkretnie w Sarajewie, ale do kiepsko rozwiniętej i zdziesiątkowanej po oblężeniu KM dołącza się ten sam problem, co w Krakowie - palenie byle czym w piecach i tamtejszy klimat (w BiH często zdarzają się mgliste dni).

Jeśli już w BiH jest komunikacja międzymiastowa, to albo są to prywatni przewoźnicy (w przeliczeniu na złotówki dość tanio wychodzi), albo zdezelowane pociągi z lat 60. i 70.

[Helena Bukiet]

A to sarajewska kronika kryminalna: policja przeczesała tramwaj w poszukiwaniu winnych napadu na bank.

http://www.nezavisne.com/novosti/hronik ... nku/348221