Coffee napisał(a):
Zastanawiam się, dlaczego w Krakowie zawsze była tendencja, że nawet w najnowszych NGT6 (oraz innych posiadających boczne wyświetlacze) powieszono blachy, a w autobusach nawet się nie da choinki zaprogramować, tak by pokazywała następny przystanek?
Jak to: CHOINKI zaprogramować? Przecież w autobusach nie ma żadnej choinki, są tylko wewnętrzne wyświetlacze – zresztą w przegubach o jeden za mało (co w sumie nie dziwi, skoro i tak wyświetlacz nie jest do niczego wykorzystywany i chyba nigdy nie będzie za obecnego zarządu MPK)...
Coffee napisał(a):
Już nie mówiąc, o tym, że (na przykładnie Citar i OmniCity) da się zamontować choinkę w widocznym miejscu i domontować drugą w przegubie (OmniCity), to nasze cacane MPK w tych miejscach dało sobie LCD na reklamy (Citara), powieszone na prowizorycznych poręczach, niczym w Jelczu...
No niestety... Oczywiście ekrany też dałoby się wykorzystywać do pokazywania informacji pasażerskiej – i to w o wiele większej ilości niż można to zrobić na wyświetlaczu – robi się tak chociażby we Wrocławiu, ostatnio w Warszawie, znam też przykład z Grenoble czy mojego Antony (aczkolwiek tak szczerze mówiąc w Antony to akurat ekrany przez 99% czasu i tak są wyłączone)... No ale cóż – z „emitowania” kolejnych przystanków, możliwości przesiadki etc. kasa nie wpada, czyż nie?
Zresztą ja naprawdę nie mam gigantycznych wymagań... Oczywiście, że najlepiej by było, gdyby wykorzystywano te ekrany w ten sposób... Oczywiście, że dobrze by było, gdyby wyświetlacze wewnętrzne wreszcie zaczęły pokazywać coś więcej niż solenizantów... Ale zwykłą choinką, taką jak w tramwajach, też bym się zupełnie zadowolił... A przecież w przypadku choinki trudno już nawet wysunąć argument finansowy w obronie niemożliwości realizacji systemu informacji pasażerskiej, bo kosztuje ona tyle co nic (w przeciwieństwie do stosownych modułów, które trzeba by dokupić, by móc zacząć wykorzystywać wyświetlacze czy ekrany LCD).
EU8N napisał(a):
Według mnie, dobrze, że jest tradycyjna "choinka" we wszystkich tramwajach. Są niej zaznaczone wszystkie przystanki i punkty przesiadkowe. Elektryczna choinka pokazująca tylko 3 przystanki tego nie zapewnia.
Hmm... I tak i nie... Tak – bo rzeczywiście pasażer dostaje maksimum informacji. Nie – bo w sytuacji brygad, które mają łączenia albo dodaje to roboty motorniczemu, albo sprawia, że tramwaj jedzie z choinką nie swojej linii (bywały już takie przypadki, zwłaszcza w okresie, gdy w soboty brygady trójki przechodziły na dwunastkę i odwrotnie)... Ideałem byłoby zaprzęgnięcie ekranów LCD do wyświetlania wszystkich informacji obecnie dostępnych tylko dzięki choince (informacje takie miałyby ten plus, że mogłyby być aktualizowane na bieżąco, bo dzisiaj można mieć wiele zastrzeżeń do tego, co można znaleźć na choince w okresie remontów – na liniach, których trasa nie uległa zmianie można dowiedzieć się o przesiadkach, które nie są wcale zapewnione ze względu na remont)... No ale to jest pieśń przyszłości, a w starszych skunksach wręcz prawna niemożliwość, bo ekrany te zainstalowano w ramach wymiany barterowej w zamian za instalację kamer – i firma, która je zainstalowała, ma prawa na ileś tam lat wyłączności do korzystania z nich... Oczywiście zawsze można by się zastanowić nad systemem takim jak w Dreźnie, gdzie – AFAIR – są dwa ekrany obok siebie i na jednym lecą informacje pasażerskie, a na drugim reklamy...
Pozdrawiam!
LOKI