on lubi dyskutować. Nawet jak się zmieszczą, to nie jest ważne, ważne, by ograniczyć ruch kołowy, a najlepiej zrobić takie koszmarki, żeby każdy pojazd o szerokości 2,50-2,55 musiał zwolnić do 20 km/h. A jeszcze lepiej - puścić tam wszędzie rowerzystów i wykrzykiwać, że mają prawo... każdy ma prawa a oddaje kał na obowiązki - taki mamy klimat podkręcany przez klakierów...chlorofil pisze:Kot: po co ta dyskusja, skoro wiadomo że zmieszczą się tam nawet jednocześnie trzy pasy, PAT, DDR oraz szeroki peron?
Przystanki i ich wyposażenie
Moderator: Moderatorzy
Przystanki i ich wyposażenie
"Nur von Stalingrad erzählt er nie. Wo liegt denn Stalingrad? In welchem Land ist das? Stalingrad packt er nie, irgendwie." BAP
Przystanki i ich wyposażenie
Dziad - gdzie na Wielickiej przy Kablu masz ścieżkę rowerową? Bo ja sobie takowej nie przypominam
Z jednej strony (od Kabla) masz chodnik z nawierzchni, która może jeszcze 20 lat temu zwała się asfaltem (ale obecnie już nie, bo to dziura na dziurze), w dodatku teraz się tamtędy jeździć nie da, bo budują torowisko, więc stoją znaki że "za 200m brak przejścia. Przejście drugą stroną ulicy". A z drugiej strony Wielickiej (od boiska) masz zwyczajny chodnik z WARUNKOWYM dopuszczeniem ruchu rowerów (i to tylko dlatego warunkowym, że miesiąc czy dwa temu podniesiono prędkość do 70km/h na odcinku Bieżanowska x Nowosądecka x Kamieńskiego - Dworcowa - Powst.Wlkp. Normalnie jak wcześniej było 50km/h to zesraj się - jedziesz ulicą, bo chodnikiem nie wolno
)
Przy czym ścieżką tego odcinka od strony boiska nawet NIE MOŻNA nazwać, bo nie ma tam żadnego znaku, który by o tym informował to raz. Dwa - między boiskiem a kwiaciarnią masz kilka kamienic które stoją praktycznie przy samej jezdni, dzięki czemu chodnik na tamtym odcinku (ok 100m) ma szerokość może niecałe 1,5m. A dodatkowo żeby za łatwo nie było, to stoją tam słupy napięciowe i latarnie - dzięki czemu nawet jak piesi tamtędy idą w przeciwnych kierunkach i mają się minąć, to jeden musi ustępować miejsca drugiemu. A ty tam jeszcze rowery chcesz wepchać i zwać to ścieżką dla rowerów
Nawet ten nowy chodnik na odcinku od Wodnej do Cmentarza Podgórskiego nie jest oficjalnie ani ścieżką rowerową, ani chodniko-ścieżką, ani chodnikiem z dozwolonym ruchem rowerów - bo ŻADEN ZNAK tam nie stoi. JEDYNY odcinek będący "ścieżką" (a i tak nie do końca - bo stoi znak C16 droga dla pieszych, a pod spodem tabliczka "nie dotyczy rowerów") to ten na odcinku Jerozolimska - Lidl.
Więc niby PO JAKIEJ ŚCIEŻCE twoim zdaniem ci samobójcy na dwóch pedałach jadą?
I nie pociskaj głupot że nie ma, bo ludzie jeżdżą - w tym np ja. Dopóki nie było budowy tramwaju, to jeździłem po tym "pseudo"-chodniku przy Kablu (z masą dziur, wybojów, zapadnięć itp). Teraz jak nie ma przejazdu, to nie mam ochoty przechodzić przez jezdnię, przeciskać się obok tych kamienic + ewentualnie zatrzymywać się i zsiadać z roweru bo idzie pieszy/jedzie rowerzysta z przeciwka, a potem ZNOWU przechodzić na drugą stronę (bo jadąc do centrum, trzymam się prawej strony - wszak przy Na Zjeździe albo Lwowskiej skręca się w prawo a nie w lewo
). O wiele wygodniej mi przejechać jezdnią odcinek od Kabla do Dworcowej i tam dopiero sobie wjechać na ten nowy chodnik (po którym jak powtarzam - wolno mi jechać tylko dlatego, że zwiększono prędkość, gdyby nie to, to musiałbym dalej zapieprzać asfaltem
).

Z jednej strony (od Kabla) masz chodnik z nawierzchni, która może jeszcze 20 lat temu zwała się asfaltem (ale obecnie już nie, bo to dziura na dziurze), w dodatku teraz się tamtędy jeździć nie da, bo budują torowisko, więc stoją znaki że "za 200m brak przejścia. Przejście drugą stroną ulicy". A z drugiej strony Wielickiej (od boiska) masz zwyczajny chodnik z WARUNKOWYM dopuszczeniem ruchu rowerów (i to tylko dlatego warunkowym, że miesiąc czy dwa temu podniesiono prędkość do 70km/h na odcinku Bieżanowska x Nowosądecka x Kamieńskiego - Dworcowa - Powst.Wlkp. Normalnie jak wcześniej było 50km/h to zesraj się - jedziesz ulicą, bo chodnikiem nie wolno
![:]](./images/smilies/fake-smile.gif)
Przy czym ścieżką tego odcinka od strony boiska nawet NIE MOŻNA nazwać, bo nie ma tam żadnego znaku, który by o tym informował to raz. Dwa - między boiskiem a kwiaciarnią masz kilka kamienic które stoją praktycznie przy samej jezdni, dzięki czemu chodnik na tamtym odcinku (ok 100m) ma szerokość może niecałe 1,5m. A dodatkowo żeby za łatwo nie było, to stoją tam słupy napięciowe i latarnie - dzięki czemu nawet jak piesi tamtędy idą w przeciwnych kierunkach i mają się minąć, to jeden musi ustępować miejsca drugiemu. A ty tam jeszcze rowery chcesz wepchać i zwać to ścieżką dla rowerów

Nawet ten nowy chodnik na odcinku od Wodnej do Cmentarza Podgórskiego nie jest oficjalnie ani ścieżką rowerową, ani chodniko-ścieżką, ani chodnikiem z dozwolonym ruchem rowerów - bo ŻADEN ZNAK tam nie stoi. JEDYNY odcinek będący "ścieżką" (a i tak nie do końca - bo stoi znak C16 droga dla pieszych, a pod spodem tabliczka "nie dotyczy rowerów") to ten na odcinku Jerozolimska - Lidl.
Więc niby PO JAKIEJ ŚCIEŻCE twoim zdaniem ci samobójcy na dwóch pedałach jadą?


![:]](./images/smilies/fake-smile.gif)
Przystanki i ich wyposażenie
Podkreślam, że miejsca jest dostatecznie dla wszystkich. Drogi rowerowe się zmieszczą.
suchy: jeśli masz taką politykę, to jest ona błędna. Jesteśmy na forum komunikacyjnym, więc tu celem powinna być poprawa przejezdności a nie jej ograniczanie. Kabel nie jest na Rynku Głównym ani go nie przypomina w żadnym aspekcie, więc Twój przykład jest bezsensowny.
suchy: jeśli masz taką politykę, to jest ona błędna. Jesteśmy na forum komunikacyjnym, więc tu celem powinna być poprawa przejezdności a nie jej ograniczanie. Kabel nie jest na Rynku Głównym ani go nie przypomina w żadnym aspekcie, więc Twój przykład jest bezsensowny.
Przystanki i ich wyposażenie
Ale że jaką politykę? Czy ja gdziekolwiek zanegowałem w swoim poście tworzenie ścieżek rowerowych? Ja tylko wytknąłem Dziadowi, że twierdzi iż "na Wielickiej przy Kablu są ścieżki rowerowe" - bo takowych tam NIGDZIE NIE MA. Nie napisałem też, że takie by się nie przydały - bo bardzo by się przydały i mam nadzieję, że po wybudowaniu estakady i przeniesieniu przystanku na Dworcowej miasto sypnie trochę kasy i wyremontuje chodnik między Dworcową a Kablem i zrobi z niego pas pieszo-rowerowy. 

Przystanki i ich wyposażenie
Faktycznie, suchy - chyba coś pomyliłem, bo zdawało mi się, że pisałeś że trzeba zwężać ulice ze względu na taką politykę. A może to ktoś inny pisał? Przepraszam.
Przystanki i ich wyposażenie
Trochę się temat rozjechał, bo w tytule jest o przystankach, a dyskusja przeszła na ścieżki rowerowe.
Wracając do przystanków/węzłów przesiadkowych - nie zawsze przystanek za węzłem pozwala nam mieć w jednym miejscu wszystkie interesujące nas linie. Np Łagiewniki- chcąc się dostać na Czyżyńskie, Plac Centralny, musimy dokonać wyboru między przystankiem 10 a 22. Przystanek za węzłem w tym wypadku jest niekorzystny. Podobnie z dojazdem w okolice Stradomskiej/Dietla z Łagiewnik. Na szczęście w Łagiewnikach te przystanki są dość blisko siebie. Korzystnie jest też np. przy Poczcie Głównej mieć 1 i 10 na wspólnym przystanku do NH. Było to zwłaszcza widoczne dopóki nie powstało 52. Dopóki przez Westerplatte kursowało 7 i 19 do KG, też było korzystnie mieć na jednym przystanku przy dworcu obie linie w tym kierunku. A w obu przypadkach jest to przystanek przed węzłem. Zresztą na Grzegórzeckim w kierunku Nowej Huty przy stałym układzie linii traci się 9, bo ona nie kursuje przez AP, a przecież w dojeździe do Kocmyrzowskiego pasuje podobnie jak 1. Więc to nie jest tak, że przystanki za węzłem są zawsze lepsze.
Wracając do przystanków/węzłów przesiadkowych - nie zawsze przystanek za węzłem pozwala nam mieć w jednym miejscu wszystkie interesujące nas linie. Np Łagiewniki- chcąc się dostać na Czyżyńskie, Plac Centralny, musimy dokonać wyboru między przystankiem 10 a 22. Przystanek za węzłem w tym wypadku jest niekorzystny. Podobnie z dojazdem w okolice Stradomskiej/Dietla z Łagiewnik. Na szczęście w Łagiewnikach te przystanki są dość blisko siebie. Korzystnie jest też np. przy Poczcie Głównej mieć 1 i 10 na wspólnym przystanku do NH. Było to zwłaszcza widoczne dopóki nie powstało 52. Dopóki przez Westerplatte kursowało 7 i 19 do KG, też było korzystnie mieć na jednym przystanku przy dworcu obie linie w tym kierunku. A w obu przypadkach jest to przystanek przed węzłem. Zresztą na Grzegórzeckim w kierunku Nowej Huty przy stałym układzie linii traci się 9, bo ona nie kursuje przez AP, a przecież w dojeździe do Kocmyrzowskiego pasuje podobnie jak 1. Więc to nie jest tak, że przystanki za węzłem są zawsze lepsze.
Przystanki i ich wyposażenie
To prawda. Jest to jedyny sensowny argument. Tyle że to raczej wina zawiłych tras. W większości przypadków jednak linie do tych samych końcówek, miejsc jadą z jednego przystanku.
Przystanki i ich wyposażenie
Warto wspomnieć że chcąc dojechać z R. Grzegórzeckiego do Mistrzejowic i tak trzeba wybierać bo "9" i "14" jadą APW w przeciwnych kierunkach 

Przystanki i ich wyposażenie
Przykłady ciekawe jednak nie do końca adekwatne w mojej opinii. Jasne, zawsze może się zdarzyć, że jakieś linie się gdzieś tam znów spotkają w dalszej części miasta, jednak ważniejsze są połączenia w pobliskie rejony. Myślę, że z Łagiewnik więcej osób jedzie gdzieś na ciąg Łagiewniki-Korona, niż do R. Czyżyńskiego. I dlatego to im właśnie powinniśmy ułatwić przejazd - robiąc przystanki za skrzyżowaniem.pablo pisze:Wracając do przystanków/węzłów przesiadkowych - nie zawsze przystanek za węzłem pozwala nam mieć w jednym miejscu wszystkie interesujące nas linie. Np Łagiewniki- chcąc się dostać na Czyżyńskie, Plac Centralny, musimy dokonać wyboru między przystankiem 10 a 22. Przystanek za węzłem w tym wypadku jest niekorzystny. Podobnie z dojazdem w okolice Stradomskiej/Dietla z Łagiewnik. Na szczęście w Łagiewnikach te przystanki są dość blisko siebie. Korzystnie jest też np. przy Poczcie Głównej mieć 1 i 10 na wspólnym przystanku do NH. Było to zwłaszcza widoczne dopóki nie powstało 52. Dopóki przez Westerplatte kursowało 7 i 19 do KG, też było korzystnie mieć na jednym przystanku przy dworcu obie linie w tym kierunku. A w obu przypadkach jest to przystanek przed węzłem. Zresztą na Grzegórzeckim w kierunku Nowej Huty przy stałym układzie linii traci się 9, bo ona nie kursuje przez AP, a przecież w dojeździe do Kocmyrzowskiego pasuje podobnie jak 1. Więc to nie jest tak, że przystanki za węzłem są zawsze lepsze.
Przystanki i ich wyposażenie
Co do przystanków przed skrzyżowaniem to bardzo wkurzającym przykładem jest Starowiślna.
W kierunku Kurdwanowa/Bieżanowa/Maków/Łagiewnik często jest bieganie między przystankami bo nigdy nie wiadomo co pierwsze się zjawi. Poza szczytem czy wieczorami irytujące jest również stanie w kierunku Poczty kiedy przejeżdża "1" bez zatrzymania.
W kierunku Kurdwanowa/Bieżanowa/Maków/Łagiewnik często jest bieganie między przystankami bo nigdy nie wiadomo co pierwsze się zjawi. Poza szczytem czy wieczorami irytujące jest również stanie w kierunku Poczty kiedy przejeżdża "1" bez zatrzymania.
-
- Dyrektor
- Posty: 7015
- Rejestracja: 1 sie 2013, o 08:24
- Lokalizacja: Kraków
Przystanki i ich wyposażenie
Przeniesienie przystanku "Rondo Hipokratesa"
http://kmkrakow.pl/index.php?option=com ... Itemid=102Uprzejmie informujemy, że przystanek "Rondo Hipokratesa" zlokalizowany na ulicy Broniewskiego (dla linii 125 w kierunku Ronda Generała Maczka) zostanie na stałe przeniesiony do nowego lokalizacji.
Przystanek zostanie cofnięty o około 100 m i będzie się teraz znajdował w nowej otwartej zatoce na wylocie ronda Hipokratesa.
Rondo Czyżyńskie
Nie ma szansy. Za to jest szansa na kolejne zmiany, np:Mistrzejowiczanin pisze: Te nazwy przystanków" Rondo Kocmyrzowskie im. ks. Gorzelanego", albo "Plac Centralny im. R. Regana" doprowadzają mnie do myśli - Jaki to ma sens?! Jest szansa że MPK zmieni tą nazwę na poprzednią (normalną), tak jak ten "sedes" na herb. Ale kiedy to nastąpi to któż to wie?
- Rondo Matecznego na Rondo Matecznego im. Antoniego Matecznego,
- Rondo Grunwaldzkie na Rondo Grunwaldzkie im. Centrum Kongresowego ICE
- lub Kopiec Wandy na Kopiec Wandy im. Wandy co Niemca nie chciała

Posty przeniesione z wątku o Rondzie Czyżyńskim - jmod. maria.
Rondo Czyżyńskie
Nazwy przystanków uchwaliła wspaniała Rada Miasta z inicjatywy radnego Rachwała.
Komunikacja Miejska w Krakowie jest na pokaz. Jak masa rzeczy w tym mieście.
-
- Dyrektor
- Posty: 1483
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 10:03
- Lokalizacja: WDZ
Rondo Czyżyńskie
Rada nie zmieniła nazw przystanków tylko nazwy miejsc, przy których te przystanki są. Nazwami przystanków rządzi ZIKiT (pamiętacie chyba "aferę przystankową" sprzed roku).
Kupcy z Północy już wszystko widzieli i nie mieli wątpliwości, że jeszcze nieraz wszystko zobaczą
("Zakazana magia")
("Zakazana magia")
Rondo Czyżyńskie
Tak, lecz z tego co wiem to Radni wymusili na ZIKiT zmianę nazw tych dwóch przystanków.Afterbirds pisze:Rada nie zmieniła nazw przystanków tylko nazwy miejsc, przy których te przystanki są. Nazwami przystanków rządzi ZIKiT (pamiętacie chyba "aferę przystankową" sprzed roku).