Przyzwyczailiśmy się, że nie dotykamy Wisły, że to czarny szlam i zło, a jak pies tam wpadnie to wyjdzie kościotrup psa. Jesteśmy jednak w Unii, musieliśmy zbudować oczyszczalnie ścieków, obowiązują nas normy środowiskowe. Jakość wody znacznie się poprawiła - przekonuje Cecylia Malik, organizatorka manifestacji.
Normy są niskie, dodatkowo do wody odbywają się kontrolowane zrzuty ścieków (było w prasie głośno o tym) lub zrzuty "przypadkowe" (tak samo jak na Hucie co jakiś czas kilka tyś ton pyłów do atmosfery poszło, bo coś tam, a kar z tego tytułu nie ma lub symboliczne 500 zł!) Tak samo jak nieczystości z domków które nie mają kanalizacji dostają się do Wisły... Czy woda w Wiśle badana jest w kilku miejscach choć raz w tygodniu - NIE! Większość rzek w PL ma wodę słabej jakości, tak samo woda w jeziorach (ogromny problem zarastania jezior, spowodowany dużymi zanieczyszczeniem związków azotowych oraz spływem nawozów sztucznych z pól).