Budżet miasta Krakowa
Moderator: Moderatorzy
- pasazer_mobilisu
- Administrator Techniczny
- Posty: 1685
- Rejestracja: 8 sie 2017, o 12:19
Budżet miasta Krakowa
Faktycznie 10 mln na wiaty to spora kwota, oby to były budowy nowych wiat a nie zmiana starych na nowe szare.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się wiaty na takich przystankach jak Prądnik Czerwony (dla linii 193, 260) czy Urząd Skarbowy Nowa Huta (193) i chociaż nie są to specjalnie oblegane przystanki to czekanie na wiecznie opóźnione 193 będzie mniej nieprzyjemne.
W ciągu ostatnich kilku miesięcy pojawiły się wiaty na takich przystankach jak Prądnik Czerwony (dla linii 193, 260) czy Urząd Skarbowy Nowa Huta (193) i chociaż nie są to specjalnie oblegane przystanki to czekanie na wiecznie opóźnione 193 będzie mniej nieprzyjemne.
- lucapacioli
- Dyspozytor
- Posty: 649
- Rejestracja: 26 gru 2009, o 21:42
- Lokalizacja: Wieliczka/Kraków, os.Widok
Budżet miasta Krakowa
Miasto chce dofinansować zakup samochodów. Stare musiałyby iść na złom
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/miast ... 33252.html
Nie wiem, czy się śmiać czy płakać?
Wiem, że to "tylko" 2 miliony, ale już sam fakt, że ktoś wpada na taki pomysł w mieście, w którym już tradycją jest, że pod koniec roku pojawia się informacja o braku pieniędzy na KM, woła o pomstę do nieba, no po prostu ręce opadają...
https://lovekrakow.pl/aktualnosci/miast ... 33252.html
Nie wiem, czy się śmiać czy płakać?
Wiem, że to "tylko" 2 miliony, ale już sam fakt, że ktoś wpada na taki pomysł w mieście, w którym już tradycją jest, że pod koniec roku pojawia się informacja o braku pieniędzy na KM, woła o pomstę do nieba, no po prostu ręce opadają...
lepiej milczeć i sprawiać wrażenie głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości
Budżet miasta Krakowa
Przez krótką chwilę myślałem, że to jakiś żart. Ale to dzieje się naprawdę. I odbywa się to w momencie, gdy zadłuża się miasto na całościowo bezsensowną bieda autostradę, budowanej w koszcie uspokojenia ruchu i rewitalizacji CAŁEJ komunikacji w mieście.lucapacioli pisze:ręce opadają...
Budżet miasta Krakowa
Czy ktoś kiedyś liczył ile % mieszkańców Krakowa korzysta z KM a ile z samochodu przy dojazdach? Prawdopodobnie korzystających z samochodu jest zwyczajnie więcej i stąd politycznie chcą się przypodobać tej grupie, która najczęściej dostaje po głowie (np poprzez coraz więcej buspasów).
Oficjalna liczba mieszkańców Krakowa: 766 tys.
Realna liczba mieszkańców Krakowa: 766 tys. zameldowanych + 200 tys. studentów + 200 tys. byłych studentów i słoików + min. 300 tys. gości ze Wschodu + dziesiątki tysięcy turystów = minimum 1,5 mln.
Realna liczba mieszkańców Krakowa: 766 tys. zameldowanych + 200 tys. studentów + 200 tys. byłych studentów i słoików + min. 300 tys. gości ze Wschodu + dziesiątki tysięcy turystów = minimum 1,5 mln.
- lucapacioli
- Dyspozytor
- Posty: 649
- Rejestracja: 26 gru 2009, o 21:42
- Lokalizacja: Wieliczka/Kraków, os.Widok
Budżet miasta Krakowa
Tak, liczył
https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=96966 ... 626&vReg=2
A to, że władze samorządowe (centralne zresztą też, wciąż nie została uchwalona kwestia pierwszeństwa pieszych na przejściu czy podniesienia mandatów) boją się podpaść kierowcom to nic nowego, co widać po tym, z jakim oporem powstają buspasy czy z jaką łatwością wydaje się miliardy na inwestycje drogowe, podczas gdy nowe linie tramwajowe leżą i kwiczą. Niestety, nie pierwszy raz kalkulacja wyborcza bierze górę nad logiką i zdrowym rozsądkiem.
https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=96966 ... 626&vReg=2
A to, że władze samorządowe (centralne zresztą też, wciąż nie została uchwalona kwestia pierwszeństwa pieszych na przejściu czy podniesienia mandatów) boją się podpaść kierowcom to nic nowego, co widać po tym, z jakim oporem powstają buspasy czy z jaką łatwością wydaje się miliardy na inwestycje drogowe, podczas gdy nowe linie tramwajowe leżą i kwiczą. Niestety, nie pierwszy raz kalkulacja wyborcza bierze górę nad logiką i zdrowym rozsądkiem.
lepiej milczeć i sprawiać wrażenie głupiego, niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości
Budżet miasta Krakowa
Dodatkowo te liczby są też inne dla samego centrum miasta - tu udział aut w ruchu jest nawet mniejszy.lucapacioli pisze:Tak, liczył
https://www.bip.krakow.pl/?dok_id=96966 ... 626&vReg=2
A to, że władze samorządowe (centralne zresztą też, wciąż nie została uchwalona kwestia pierwszeństwa pieszych na przejściu czy podniesienia mandatów) boją się podpaść kierowcom to nic nowego, co widać po tym, z jakim oporem powstają buspasy czy z jaką łatwością wydaje się miliardy na inwestycje drogowe, podczas gdy nowe linie tramwajowe leżą i kwiczą. Niestety, nie pierwszy raz kalkulacja wyborcza bierze górę nad logiką i zdrowym rozsądkiem.
- pasazer_mobilisu
- Administrator Techniczny
- Posty: 1685
- Rejestracja: 8 sie 2017, o 12:19
Budżet miasta Krakowa
Nieco ponad rok temu byliśmy oburzeni, gdy w jednej gminie postanowiono zrezygnować z oświetlenia ulicznego.
Dziś taką decyzję podjął Kraków by zaoszczędzić podobno 20000zł każdej doby.Kaszmir pisze: ↑25 mar 2019, o 12:13XXI wiek
ŁAPANÓW GASI ŚWIATŁO
http://www.radiokrakow.pl/wiadomosci/bo ... i-swiatlo/W związku z trudną sytuacją finansową gminy, od 1 kwietnia całkowicie wyłączone zostanie oświetlenie uliczne. W budżecie, który dla gminy ustaliła Regionalna Izba Obrachunkowa w Krakowie, nie ma pieniędzy na oświetlenie gminy.
-
- Dyrektor
- Posty: 1485
- Rejestracja: 17 gru 2011, o 10:03
- Lokalizacja: WDZ
Budżet miasta Krakowa
W Krakowie takie cięcia też już były, dość szybko się z nich wycofano...
Kupcy z Północy już wszystko widzieli i nie mieli wątpliwości, że jeszcze nieraz wszystko zobaczą
("Zakazana magia")
("Zakazana magia")
Budżet miasta Krakowa
Tylko że teraz okoliczności są szczególne - nadal jest zakaz niepotrzebnego szwendania się, uczelnie nie funkcjonują i większość słoików wyjechała, lokale gastronomiczno-rozrywkowe również nie funkcjonują - ogólnie można powiedzieć, że nocnego życia teraz w Krakowie nie ma. Dlatego zawieszono komunikację nocną, dlatego teraz gasi się oświetlenie uliczne - co istotne, nie całkowicie, tylko między północą a czwartą rano. Istotne o tyle, że gdy ktoś kończy o 22 to zdąży przy świetle wrócić do domu i analogicznie gdy ktoś idzie na 6 do pracy, to raczej wychodzi z domu po 4 więc światła będą się świecić.
Moim zdaniem jeszcze sporą część sygnalizacji świetlnych należałoby nocą wyłączyć i to tak naprawdę niezależnie od epidemii. Jest to zbędny wydatek który dodatkowo komplikuje ludziom życie, zazwyczaj generując czerwoną falę gdy jest się niemal samemu na drodze. Ja rozumiem że niektórzy kierowcy nocą na pustych drogach mają większą pokusę by dać gazu do dechy, ale uważam za złe rozwiązanie by za grzechy małej grupki karać większość która jeździ w miarę rozsądnie. Zdecydowanie wolałbym aby ten problem rozwiązywać nie poprzez światła, a poprzez fotoradary, które może i kosztują, ale w przeciwieństwie do świateł są w stanie same się utrzymać i dają w kość tylko tym którzy nie potrafią upilnować swojej prędkości.
Moim zdaniem jeszcze sporą część sygnalizacji świetlnych należałoby nocą wyłączyć i to tak naprawdę niezależnie od epidemii. Jest to zbędny wydatek który dodatkowo komplikuje ludziom życie, zazwyczaj generując czerwoną falę gdy jest się niemal samemu na drodze. Ja rozumiem że niektórzy kierowcy nocą na pustych drogach mają większą pokusę by dać gazu do dechy, ale uważam za złe rozwiązanie by za grzechy małej grupki karać większość która jeździ w miarę rozsądnie. Zdecydowanie wolałbym aby ten problem rozwiązywać nie poprzez światła, a poprzez fotoradary, które może i kosztują, ale w przeciwieństwie do świateł są w stanie same się utrzymać i dają w kość tylko tym którzy nie potrafią upilnować swojej prędkości.
Budżet miasta Krakowa
Jeśli chodzi o sygnalizację, to mogłaby być w pełni dynamiczna, jak w Poznaniu.
Natomiast fotoradary... po prostu nie. Muszą być wyłącznie w zarządzie ITD. A tam nie ma kto kontrolować. Już teraz może co dziesiąty złapany dostaje mandat. A co dopiero by było, gdyby małopolski oddział dostał nowe. O ile by chciał przyjąć. Bo gmina mogłaby kupić, a ITD mogłaby nie przyjąć w zarząd.
Jeszcze PO lata temu to załatwiła, bo biedni uciśnięci kierowcy.
Natomiast fotoradary... po prostu nie. Muszą być wyłącznie w zarządzie ITD. A tam nie ma kto kontrolować. Już teraz może co dziesiąty złapany dostaje mandat. A co dopiero by było, gdyby małopolski oddział dostał nowe. O ile by chciał przyjąć. Bo gmina mogłaby kupić, a ITD mogłaby nie przyjąć w zarząd.
Jeszcze PO lata temu to załatwiła, bo biedni uciśnięci kierowcy.
MKM-owie to jednak wielkie: